Louis Tomlinson zdradza, jak tropikalna podróż wpłynęła na jego nowy album

terazmuzyka.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie:


Louis Tomlinson wyjaśnił, w jaki sposób podróż na Kostarykę doprowadziła do powstania jego trzeciego solowego albumu, zatytułowanego „How Did I Get Here?”.

Były członek One Direction wyda płytę już 23 stycznia 2026 roku. Wokalista zdradził, iż słoneczne miejsce wpłynęło na brzmienie nowego materiału, a na Kostarykę poleciał właśnie w celu pisania piosenek. Dodał, iż w przeciwieństwie do nieco mrocznego poprzedniego albumu, „Faith in Nature” z 2022 roku, nowa płyta brzmi lekko i radośnie.

W wywiadzie dla „Rolling Stone UK” Louis Tomlinson powiedział o albumie:

Mam nadzieję, iż album oddaje to, jak bardzo czuję się pewny siebie, a określenie „lekki” naprawdę dobrze to opisuje. Od dawna, zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym, nie czułem takiej lekkości i radości, więc mam nadzieję, iż słychać to na płycie.

Podczas pracy nad płytą Louis Tomlinson miał okazję „zwolnić”. Poświęcił ten czas na pielęgnowanie relacji ze swoimi współpracownikami, w tym z Nico Rebscherem, Davidem Sneddonem i Theo Hutchcraftem. Stwierdził, iż w końcu znalazł zespół, który sprawia, iż czuje się dobrze:

Dla mnie ważne jest, żeby budować zaufanie i pewność siebie z ludźmi, z którymi współpracuję. W przeszłości często zdarzało mi się być w studiu, gdzie wszyscy myśleli tylko o napisaniu singla. Rozumiem, iż każdy musi zarabiać na życie, ale w takiej sytuacji czasami możesz czuć się bardziej jak środek do celu niż jakbyś pracował z kimś, komu naprawdę zależy na tym, żeby album wyszedł jak najlepiej.

Muzyk porównał także swój obecny skład do czasów pracy z One Direction:

Od czasu, gdy byłem w One Direction, szukałem właśnie takiego zespołowego podejścia. To samo robię z moim zespołem koncertowym – działamy razem jak jedna jednostka, i to jest dla mnie naprawdę ważne.

Tomlinson przyznał, iż kilka piosenek z albumu nie powstałoby „bez Kostaryki”.

W miarę jak dorastałem, coraz bardziej przekonuję się do bardziej hipisowskich pomysłów. Zdałem sobie sprawę, iż podoba mi się po prostu zanurzyć się w tej atmosferze i zobaczyć, co wydarzy się z muzyką. Nie sądzę, żeby utwory takie jak „Lemonade”, „Sunflowers” i „Lazy” powstałyby bez Kostaryki.

Nowy album wokalisty powstał we współpracy z producentem Nico Rebscherem i jest efektem pracy artysty w latach 2024–2025. W ramach promocji wydawnictwa były członek One Direction wyruszy w trasę koncertowej, podczas której odwiedzi również Polskę. Jego koncert odbędzie się 4 kwietnia 2026 roku w gliwickiej PreZero Arenie.

Idź do oryginalnego materiału