Trochę tęskniłam za taką książką z prostą historią, trochę naiwną, trochę oczywistą, trochę "zwyczajną", trochę skupioną na ilustracji. Taką właśnie opowieść dostajemy w tutaj. "Lot Osvalda" przypomina mi trochę książki o Antonino - pisałam o nich TUTAJ i TUTAJ.
Nasz bohater też ma problem, też próbuje go rozwiązać, też przytrafia mu się z tego tytułu przygoda.
"Lot Osvalda" to opowieść o człowieku który nie koniecznie odnajduje się w życiu, samotnik z ukochanym zwierzątkiem. Niestety z jego ukochanym Fiu-Fiu dzieje się coś niepokojącego. Osvald oczywiście chce zwierzaka wyleczyć i trafia do tajemniczego sklepu, w którym kupuje roślinę. Tu zaczyna się przygoda. Książka jest pięknie zilustrowana. Fantastyczna kolorystyka tylko zielone i czerwone barwy są boskie. Chętnie powiesiłabym je sobie jako obrazy na ścianie. Szkice, plamy koloru, rysunki, wszystko to jest bajecznie i cudownie proste. Przyznaję, dużo bardziej od historii podobają mi się ilustracje. One dla mnie grają pierwsze skrzypce w tej historii, tekst jest taki trochę mimochodem.Wielbiciele przygody, książek obrazkowych, przyjemnych choć nie pozbawionych emocji opowieści będą z tej opowieści bardzo zadowoleni.
Polecam, choćby tylko ze względu na ilustracje.
Lot Osvalda
Autor: Thomas Baas
Wygodnictwo: Tadam
Wiek: 6+