Literackie debiuty. "Złodziejka matek" to książka cicha, a jednocześnie intensywna
Zdjęcie: Zlodziejka matek, Magdalena Genow
Na tle świata z algorytmami rozpoznającymi nastrój, sztuczną inteligencją tworzącą symulacje relacji, dystopijnymi wizjami społeczeństwa zbudowanego na kontroli i obojętności bohaterowie świetnych literackich debiutów szukają matek, nowych rytuałów oraz języków, które pozwolą im trwać – albo przynajmniej nie zniknąć.