Leslie Charleson nie żyje. Przez ponad 45 lat grała w jednej z najpopularniejszych oper mydlanych

Zdjęcie: / ABC Photo Archives / Contributor /Getty Images


12 stycznia 2025 roku zmarła Leslie Charleson. Była amerykańską aktorką, znaną między innymi z występów w operze mydlanej "Szpital miejski". Informację o jej śmierci przekazał Frank Valentini, producent wykonawczy serialu, w mediach społecznościowych. Miała 79 lat.


Charleson grała w "Szpitalu miejskim" w latach 1977-2023. Wcielała się w doktor Monikę Quatermaine i wystąpiła w 2079 odcinkach produkcji. Rola przyniosła jej cztery nominacje do nagrody Daytime Emmy. Zrezygnowała z niej z powodów zdrowotnych.
"Z ciężkim sercem muszę poinformować o odejściu mojej drogiej przyjaciółki i koleżanki Leslie Charleson. Jej dziedzictwo obejmuje prawie 50 lat w 'Szpitalu miejskim'. Tak jak Monica była sercem rodziny Quatermaine, Leslie byłą ukochaną mamą całej obsady i ekipy. Będzie mi brakowało naszych codziennych pogawędek, jej błyskotliwego dowcipu i niesamowitej obecności na planie. W tym trudnym czasie przesyłam jej bliskim najszczersze kondolencje w imieniu wszystkich pracujących nad 'Szpitalem miejskim'" - napisał Valentini w portalu X.Reklama


Leslie Charleson nie żyje. Ciężkie początki pracy nad "Szpitalem miejskim"


Charleson urodziła się w 22 lutego 1945 roku. W wieku 19 lat debiutowała na małym ekranie. Otrzymywała stałe role w telenowelach. Pojawiała się gościnnie w popularnych serialach, między innymi "The Wild, Wild West", "Manniksie" i "Happy Days". W 1977 roku dołączyła do "Szpitala miejskiego", zastępując w roli doktor Quatermaine Patsy Rahn.
Jak wspominała, jej początki w pracy nad serialem były trudne. "Zaczęłam pracę w dni śmierci Elvisa Presleya. Byłam jego ogromną fanką i czułam się zdenerwowana, gdy jechałam do studia. Na miejscu powiedzieli mi, iż powinnam wziąć własne kostiumy i sama zrobić sobie charakteryzację, bo właśnie realizowane są strajki — a to wszystko, zanim weszła do budynku. A w środku zdałam sobie sprawę, iż nikt mnie nie lubi, bo z dziewczyną, która grała Monikę wcześniej, rozstano się w bardzo nieprzyjemny sposób" - wspominała w 2022 roku w rozmowie z "Soap Opera Digest".