Trudno nadążyć za Ridleyem Scottem. Legendarny reżyser i producent pracuje przy licznych projektach filmowych ("The Dog Stars", "You Should Be Dancing") i telewizyjnych ("Złodziej dragów", "Obcy: Ziemia", "Blade Runner 2099"). W ostatnim wywiadzie zdradził, iż mógł stanąć za sterami sequela kultowej franczyzy sci-fi. Zapowiedział też nowy projekt.
Scott, który zapisał się w historii kina jako autor wizjonerskich filmów sci-fi – "Obcego – 8. pasażera »Nostromo«" i "Łowcy androidów" – był typowany na reżysera innego hitu – "Terminatora 3". Co ciekawe, odmówił. W wywiadzie udzielonym The Guardian powiedział:
Jestem z tego dumny. Odrzuciłem ofertę 20 milionów dolarów. Nie można mnie kupić. Ktoś zaproponował: "Poproś o taką stawkę, jaką dostaje Arnie". Pomyślałem, iż spróbuję. A kiedy się zgodzili, pomyślałem: "O cholera". Ale nie mogłem tego zrobić. To nie moja bajka.
Reżyser wyjaśnił, skąd jego niechęć do projektu. Odniósł się do innej popularnej franczyzy.
To jak kręcenie filmu o Bondzie. Istotą filmu o Bondzie jest dobra zabawa i kicz. Terminator to czysty komiks. A ja dążyłbym do tego, aby był realistyczny. Dlatego nigdy nie proponowali mi, by m zrobił film o Bondzie – mógłbym to spieprzyć.
Ostatecznie za sterami "Terminatora 3: Buntu maszyn" stanął Jonathan Mostow. Film trafił na ekrany w 2003 roku. Przypominamy jego zwiastun:
W rozmowie z The Guardian Scott powiedział też, iż jego następnym filmem nie będzie dramat historyczny "Battle of Britain" – opowieść o kampanii powietrznej z 1940 roku, kiedy to brytyjskie siły powietrzne chroniły Wyspy przed nazistami. Jako iż tematykę tę niedawno podjął już inny twórca – Steve McQueen w "Blitz" – twórca "Łowcy androidów" nie chce odkładać tego projektu i ryzykować, iż podobne produkcje zrealizują inni reżyserzy.
Na początku tego roku Scott pracował na planie thrillera sci-fi "Dog Stars", którego premiera zaplanowana jest na przyszły rok. Jesienią miał wejść na plan biografii zespołu Bee Gees, ale najwyraźniej projekt ten został przełożony na czas nieokreślony.
Przypominamy odcinek podcastu Mam parę uwag, w którym Julia Taczanowska i Jakub Popielecki rozmawiają o filmach Ridleya Scotta – "Domu Gucci" i "Ostatnim pojedynku", "Napoleonie" oraz "Gladiatorze" i "Gladiatorze II":
Dlaczego Scott nie wyreżyserował "Terminatora 3"?
Scott, który zapisał się w historii kina jako autor wizjonerskich filmów sci-fi – "Obcego – 8. pasażera »Nostromo«" i "Łowcy androidów" – był typowany na reżysera innego hitu – "Terminatora 3". Co ciekawe, odmówił. W wywiadzie udzielonym The Guardian powiedział:
Jestem z tego dumny. Odrzuciłem ofertę 20 milionów dolarów. Nie można mnie kupić. Ktoś zaproponował: "Poproś o taką stawkę, jaką dostaje Arnie". Pomyślałem, iż spróbuję. A kiedy się zgodzili, pomyślałem: "O cholera". Ale nie mogłem tego zrobić. To nie moja bajka.
Reżyser wyjaśnił, skąd jego niechęć do projektu. Odniósł się do innej popularnej franczyzy.
To jak kręcenie filmu o Bondzie. Istotą filmu o Bondzie jest dobra zabawa i kicz. Terminator to czysty komiks. A ja dążyłbym do tego, aby był realistyczny. Dlatego nigdy nie proponowali mi, by m zrobił film o Bondzie – mógłbym to spieprzyć.
Zobacz zwiastun "Terminatora 3"
Ostatecznie za sterami "Terminatora 3: Buntu maszyn" stanął Jonathan Mostow. Film trafił na ekrany w 2003 roku. Przypominamy jego zwiastun:
Scott opowie o bitwie o Anglię
W rozmowie z The Guardian Scott powiedział też, iż jego następnym filmem nie będzie dramat historyczny "Battle of Britain" – opowieść o kampanii powietrznej z 1940 roku, kiedy to brytyjskie siły powietrzne chroniły Wyspy przed nazistami. Jako iż tematykę tę niedawno podjął już inny twórca – Steve McQueen w "Blitz" – twórca "Łowcy androidów" nie chce odkładać tego projektu i ryzykować, iż podobne produkcje zrealizują inni reżyserzy.
Na początku tego roku Scott pracował na planie thrillera sci-fi "Dog Stars", którego premiera zaplanowana jest na przyszły rok. Jesienią miał wejść na plan biografii zespołu Bee Gees, ale najwyraźniej projekt ten został przełożony na czas nieokreślony.
Filmy Ridleya Scotta w podcaście Mam parę uwag
Przypominamy odcinek podcastu Mam parę uwag, w którym Julia Taczanowska i Jakub Popielecki rozmawiają o filmach Ridleya Scotta – "Domu Gucci" i "Ostatnim pojedynku", "Napoleonie" oraz "Gladiatorze" i "Gladiatorze II":














![Potężny nokaut na polskim ringu. Padł jak rażony piorunem [WIDEO]](https://sf-administracja.wpcdn.pl/storage2/featured_original/693de26dace8f0_88823516.jpg)

