Marianna Schreiber długo nie mogła podnieść się po rozstaniu. Nagle się zakochała
Marianna Schreiber na różne sposoby próbowała podbić rodzimy show-biznes. Starała się zaistnieć w modelingu, polityce, freak fightach czy na scenie muzycznej. Na każdym z tych pól dała się poznać jednak przede wszystkim jako osoba, która ma skłonność do wdawania się w konflikty i głoszenia kontrowersyjnych opinii.
Już na samym początku jej aktywności w przestrzeni medialnej kobieta potrafiła wywołać wokół siebie zamieszanie. W trakcie castingu do "Top Model" wyjawiła bowiem, iż jej mąż, znany polityk, nic nie wie o jej udziale w show. Finalnie marzenia o wybiegu niestety zakończyły się fiaskiem, podobnie jak jej małżeństwo.Reklama
Marysia długo nie mogła otrząsnąć się po rozstaniu z Łukaszem Schreiberem, o którym - jak sama przekonywała - dowiedziała się z mediów. Niejednokrotnie żaliła się fanom w mediach społecznościowych, a gorzkie refleksje na temat przeszłości dopadały ją choćby na długo po rozejściu się z partnerem.
Ale kiedy spotkała na swojej drodze nowego ukochanego, wydawało się, iż wreszcie wszystko się ułoży.
To nie były tylko plotki ws. Marianny Schreiber. Sama potwierdziła
Pierwsze kontakty Schreiber z Czarneckim nie były zbyt zachęcające - mężczyzna w niewybrednych słowach komentował jej działalność w sieci. W tym przypadku znalazło jednak zastosowanie powiedzenie "kto się czubi, ten się lubi", jakiś czas później zostali oni bowiem parą. A później wszystko potoczyło się dość szybko.
Najpierw fotoreporterzy przyłapali ich na czułościach podczas wspólnych zakupów, nie pozostało im więc nic innego, jak tylko potwierdzić łączącą ich relację, publikując w sieci oficjalne zdjęcie. Potem Marianna poznała rodziców partnera, a on jej kilkuletnią córkę z formalnie wciąż trwającego małżeństwa. Para zdążyła choćby spędzić razem święta i sylwestra czy udzielić wspólnego wywiadu w telewizji, w której trzy miesiące później Marianna dostała pracę.
Ale teraz to już historia. Po tygodniach spekulacji na temat kryzysu w ich relacji, a jednocześnie tuż po tym, jak była widziana z Czarneckim w centrum Warszawy, celebrytka w końcu zabrała głos w sprawie.
"Pytacie o związek. Odpowiem: nie, nie jestem z Przemkiem Czarneckim. To pierwsza i ostatnia wiadomość, którą piszę na ten temat. Już od dawna nie jesteśmy. Mamy wspólne sprawy i szanujemy się. To tyle" - przekazała na Instagramie.
Niewiele wcześniej 32-latka w odpowiedzi na pytanie jednej z fanek zadeklarowała, iż jeżeli znowu będzie zakochana, to jej obserwatorzy na pewno prędko się o tym dowiedzą. A teraz pojawiły się sygnały, iż faktycznie coś może być na rzeczy...
Ledwie potwierdziła rozstanie, a już takie wieści. Schreiber sama ogłosiła: "To właśnie ten"
Najpierw na InstaStories znalazło się zdjęcie z ogródka Schreiber.
"Mieszkanie na parterze - nie wyobrażam sobie już inaczej. Jaka to jest totalna swoboda i także teren do zabawy z dziećmi. Ogródek - tylko z nim widzę swoje własne M3 (i z kimś jeszcze)" - napisała tajemniczo.
Na kolejny kafelek gwiazda wrzuciła rolkę z romantycznymi ujęciami par, dając do zrozumienia, iż bliskość i miłość są dla niej ważniejsze od wszelkich bogactw. Najbardziej zastanawiająca jest jednak wiadomość w rogu kadru. Słowa "W końcu" sugerują, iż Marianna przestała być singielką.
Hipotezę tę potwierdza jeszcze kolejne zdjęcie, na którym widać napis spod kapsla pewnego popularnego napoju. "To właśnie ten" - "oceniła" butelka, na co Schreiber przytaknęła: "Też tak czuję".
Jakby tego było mało, kobieta nagrała się jeszcze do piosenki Myslovitz "Dla Ciebie" (sprawdź!). Na potrzeby krótkiego wideo wybrała nieprzypadkowy fragment: "Najchętniej zamknąłbym cię w klatce, bo kocham na ciebie patrzeć. Naprawdę na dużo mnie stać" - wyznała z uśmiechem.
Teraz już chyba nie ma wątpliwości, iż jej serce znowu jest zajęte. Być może niedługo przekonamy się, kto jest nowym wybrankiem Marianny.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też: