Larry June nie zwalnia tempa i zaczyna rok nowym singlem

popkiller.pl 2 tygodni temu

Rok się ledwie zaczął, a Larry June już przypomina kto ma najmocniejszy i najbardziej imponujący run ostatnich 5 lat - wydał w tym czasie około 20 płyt, a 4 ostatnie lata pod rząd znajdował się w moim top 5 albumów roku. Singiel niby prosto napisany i nawinięty, ale przez real talk i bezpośredniość wchodzi mocno.

Żaden raper w tej chwili nie inspiruje mnie swoim mindstate'em tak bardzo jak on - z jednej strony pełen luz i życie na swoich zasadach i w swoim tempie. A z drugiej mega wizja, samoorganizacja i konsekwencja w działaniu. Jedyny gość na scenie, który nawinie ci o niezależnym biznesowym grindzie, przedsiębiorczości i inwestycjach, w klipie będzie pił sok pomarańczowy i podlewał kwiatki, a wszystko na mega stylówie, wysiadając z Ferrari lub Bentleya.

"And this microphone really be my only hope
Now they looking at my life through a microscope
Tryna find a f*cking flaw, like I'm not human
I'm not the toughest in the world, but had the heart to do it
Taking chances everyday, dodging the institution
Thankful I could spill my heart through this f*cking music"

Polecam sprawdzić też cały artykuł, w którym starałem się wytłumaczyć fenomen Larry'ego.

I moje top 2024, w którym oczywiście go nie brakuje.

Idź do oryginalnego materiału