Polacy kochają seriale kryminalne. Swego czasu redakcja naTemat polecała tytuły, takie jak "Most zbrodni" z nominowaną do Oscara Lily Gladstone ("Czas krwawego księżyca"), "Skradzione dziecko" z Denise Gough ("Andor") oraz "W obronie syna" z Chrisem Evansem ("Kapitan Ameryka: Pierwsze starcie"). Teraz do listy produkcji godnych uwagi dołączamy adaptację powieści Gillian Flynn z 2018 roku.
Gdzie obejrzeć miniserial "Ostre przedmioty" z Amy Adams?
"Ostre przedmioty" to połączenie kryminału z thrillerem psychologicznym, które wykonano w stylu południowego gotyku – nurtu artystycznego zakorzenionego w kulturze amerykańskiego Południa, który słynie z bukietu ekscentrycznych postaci i sięgania po tematy tabu.
Dziennikarka kryminalna Camille Preaker, która walczy z poważnymi problemami psychicznymi, zostaje wysłana do rodzinnego miasteczka Wind Gap, gdzie doszło do morderstwa dwóch dziewczynek. Kobieta niechętnie wraca do miejsca, w którym dorastała. Musi skonfrontować się z własnymi lękami, przeszłością i despotyczną matką.
W roli bohaterki luźnej adaptacji prozy Gillian Flynn (autorki głośnej "Zaginionej dziewczyny") obsadzono znakomitą Amy Adams, w której filmografii znajdziemy m.in. "Nowy początek", "Zwierzęta nocy" i "Elegię dla bidoków".
Na ekranie amerykańskiej gwieździe towarzyszą m.in. Patricia Clarkson ("Zielona mila"), Eliza Scanlen ("Małe kobietki"), Sydney Sweeney ("Euforia"), Chris Messina ("O wszystko zadbam"), Matt Craven ("Karmazynowy przypływ") i Elizabeth Perkins ("Duży").
Jeden z najlepszych plot twistów w historii telewizji
Ośmioodcinkowy serial zrealizowany przez Blumhouse Television i Entertainment One, który gości w bibliotece serwisu streamingowego HBO Max, ma gęstą atmosferę, postaci z krwi i kości, a także zakończenie podnoszące ciśnienie. Największą robotę w "Ostrych przedmiotach" robi gra aktorska wybitnej obsady. Scenarzystka Marti Noxon ("Aż do kości") dokładnie wiedziała, co robi, zatrudniając Adams i Scanlen.
Na portalu Rotten Tomatoes "Ostre przedmioty" cieszą się 92 proc. pozytywnych recenzji (wynik ten jest średnią z 293 artykułów).
"Adams pozostało lepsza, niż widzieliśmy ją wcześniej. Daje nam absolutnie hipnotyzujący portret kobiety zmiażdżonej od wewnątrz przez to, co przeszła, i pozbawionej energii, by mieć nadzieję na jakiekolwiek zbawienie" – podsumowała Lucy Mangan na łamach brytyjskiego dziennika "The Guardian".