Tomasz Jakubiak choruje na bardzo rzadki i trudny do wyleczenia nowotwór. Koszty, które ponosi w związku ze zmaganiami z chorobą, są bardzo wysokie, dlatego juror "MasterChefa" zorganizował zbiórkę na ich pokrycie. Internauci nie zostawili go bez pomocy. Na co dzień Tomasz Jakubiak ogromne oparcie ma również w przyjaciołach, a przede wszystkim w ukochanej żonie Anastazji. O ich relacji w tym trudnym czasie wspomniała Daria Ładocha.
REKLAMA
Zobacz wideo Angażuje się we wsparcie przyjaciela
Daria Ładocha to bliska przyjaciółka Tomasza Jakubiaka. Zwróciła się do fanów
Daria Ładocha i Tomasz Jakubiak są ze sobą bardzo blisko związani. Prezenterka już wcześniej zwracała się do fanów z prośbą o wsparcie zbiórki na jego leczenie. Teraz dodała kolejny post na Instagramie. Ładocha nawiązała do faktu, iż w mediach głośno jest ostatnio o bardzo silnej relacji Jakubiaka z jego żoną Anastazją. Para w sierpniu ubiegłego roku wzięła ślub na Bali, a Daria Ładocha była ich świadkową. "Patrzyłam na nią jak na anioła, który spadł Tomkowi z nieba" - pisze prezenterka o Anastazji Jakubiak. "W tej chorobie są bliżej, niż można sobie wyobrazić" - dodaje.
Oczy Anastazji są pełne bezradności i strachu, a w oczach Tomka nigdy nie widziałam takiej miłości i nadziei
- wyznała. "I dzięki tej miłości Tomuś wyzdrowieje. I ta miłość zostanie z nimi już zawsze. Jestem z wami na dobre i na złe" - podkreśliła Daria Ładocha. Prezenterka dodała poruszający wpis z ważnego powodu. Przypomniała o odbywającej się 1 grudnia kolacji charytatywnej "Kucharze pomagają Tomkowi", w której wezmą udział znane osoby. Podczas wydarzenia będą miały miejsce również licytacje, a dochód zarówno z nich, jak i sprzedaży biletów, zostanie przekazany na leczenie Tomasza Jakubiaka. "Zbieramy dalej fanty na kolację 1 grudnia" - napisała Ładocha.
Tomasz Jakubiak przekazał, ile wynoszą koszty jego leczenia
Informując o zbiórce na leczenie, Tomasz Jakubiak przekazał internautom, jakie koszty ponosi. Są one ogromne. Jak wyjawił, każde badanie, które musi wykonać, kosztuje choćby dziesięć tysięcy euro. To jednak nie wszystko. Po badaniach ma zostać podjęta decyzja o metodzie leczenia. "Miesięczne koszty leczenia zaczynają się od kilkuset tysięcy dolarów. Kwota, jaką uzbieram jeżeli nie zostanie w pełni wykorzystana na moje leczenie, możecie być pewni, iż zostanie przekazana fundacji wspierającej dzieci zmagające się z problemami onkologicznymi" - przekazał.