Kulturalny alfabet 2024

gazetafenestra.pl 1 tydzień temu
Miniony rok zachwycał sztuką, śmiało zgłębiając emocje, kwestie
tożsamości i wyzwania społeczne / Źródło: kolaż własny

Ostatni rok przyniósł bogactwo wrażeń artystycznych, będąc dowodem na to, iż kultura wciąż potrafi zaskakiwać. Kino zachwycało wizualnym rozmachem i głębią emocji, poruszało narracjami, które angażowały zarówno serca, jak i umysły widzów. Muzyka łączyła pokolenia, sięgając do estetyki minionych dekad, jednocześnie otwierając nowe ścieżki wyrazu. Literatura stała się przestrzenią nieoczywistych dialogów. Z kolei gry wideo coraz śmielej eksplorowały moralne i społeczne dylematy.

A jak „Arcane” powraca. Serial animowany osadzony w świecie gry „League of Legends” powrócił z drugim sezonem. W kolejnej części produkcji poznajemy dalsze losy sióstr Jinx oraz Vi, a także rozwój konfliktu pomiędzy Piltover, bogatym miastem nauki, a ubogim Zaun. Twórcy zadbali również o pozostałe postaci, których portret psychologiczny się pogłębił, a historie bohaterów zostały urozmaicone o wątki poboczne. Pod względem wizualnym produkcja utrzymała swój niezwykle wysoki poziom, któremu towarzyszy doskonale dobrana muzyka. „Arcane” to serialowe arcydzieło nie tylko dla fanów gry.

B jak „Brat” fenomenem kulturowym. Nowy, skąpany w kolorach neonowej zieleni album Charli XCX podbił tego lata setki scen klubowych i wakacyjnych playlist. Żywe, elektroniczne brzmienia, otwarta krytyka branży muzycznej oraz hipnotyzujący głos artystki przyciągnęły liczne grono nowych fanów. Dla części z nich nieco chaotyczny sposób bycia i styl ubioru piosenkarki stały się także zachętą do eksperymentów, stając w opozycji do wcześniej popularnego w mediach trendu „clean girl aesthetic”. Zauważalnie wzrosło zainteresowanie estetyką Y2K, która wywodzi się z charakterystycznego stylu wczesnych lat 2000., dokładnie tak, jak inspiracje twórczyni.

C jak Cate Blanchett w Toruniu. Artystka zaszczyciła w tym roku Polskę swoją obecnością podczas 32. edycji Festiwalu EnergaCAMERIMAGE w Toruniu, gdzie pełniła funkcję przewodniczącej jury w Konkursie Głównym. Prestiżowa impreza, znana przede wszystkim z celebracji pracy operatorów filmowych, dzięki obecności aktorki zyskała jeszcze większy rozgłos i przyciągnęła rekordową liczbę uczestników. Zachwycająca zarówno na ekranie, jak i poza nim, Blanchett wzięła udział w gali otwarcia i zamknięcia festiwalu, wernisażu wystawy „Manifesto” z jej autorem Julianem Rosenfeldtem, a także licznych pokazach filmowych i sesjach Q&A z fanami.

D jak „Diuna: Część druga” w kinach. Kontynuacja ekranizacji powieści Franka Herberta powróciła, by ponownie porwać widzów fachowymi efektami specjalnymi, dopracowanymi kostiumami i przekonującą grą aktorską. Do obsady dołączyli Austin Butler oraz Florence Pugh, których obecność z pewnością przyciągnęła uwagę – na ekranie nigdy ich za dużo! Ciepłe przyjęcie przez krytyków i publiczność zwiastuje kolejne epickie przygody Paula i jego towarzyszy. A my? Cóż, po tym filmie aż chce się poczuć woń „przyprawy” – może to my będziemy następnymi, którzy zdobędą kontrolę nad Arrakis?

E jak Elisabeth Sparkle szokuje. Coralie Fargeat i Elisabeth Sparkle, czyli bohaterka jej pierwszego filmu, który trafił do głównego obiegu w Polsce, wywołały poważny rozłam wśród widowni. Mowa oczywiście o „Substancji”, której szalona fabuła, nagromadzenie feministycznych metafor i wyjątkowo krwawy trzeci akt podzieliły zarówno widzów, jak i krytyków na całym świecie. Choć film zadebiutował w polskich kinach pod koniec września, debata na temat jego zasadności wciąż trwa. Dawno nie spotkaliśmy się z filmem, tym bardziej tak wyraźnie gatunkowym, który poruszyłby odbiorców w aż takim stopniu. Dajcie się wciągnąć w „Substancję” – to zmienia życie!

F jak Festiwal Polskich Filmów Fabularnych. Odbywający się w dniach 23-28 września, ponownie przyciągnął uwagę miłośników kina i branży filmowej. W konkursie głównym rywalizowało 16 wyjątkowych tytułów, w tym „Zielona Granica” Agnieszki Holland, biograficzna opowieść o Simonie Kossak oraz „Pod Wulkanem” – polski kandydat do Oscara. Gdynia na kilka dni stała się tętniącym życiem centrum polskiej kinematografii, goszcząc twórców, krytyków i tysiące widzów. W tegorocznej edycji najwyższe laury – zarówno Złotego Lwa, jak i nagrodę publiczności – zdobył poruszający film Holland „Zielona Granica”.

G jak Gdynia pełna muzycznych sław. Właśnie tam w lipcu odbył się Open’er Festival. Tegoroczna edycja przyciągnęła ponad 130 tysięcy uczestników, którzy mieli okazję wziąć udział w koncertach zarówno światowych, jak i polskich artystów. Na dużej scenie wystąpili m.in. Foo Fighters, Dua Lipa, Doja Cat i Taco Hemingway, dostarczając publiczności niezapomnianych wrażeń. Tent i Alter Stage zapełnili artyści tacy jak Charli XCX, Artemas, Otsochodzi czy Tom Morello, zapewniając różnorodność muzycznych gatunków. Wbrew obawom pogoda dopisała, pozwalając festiwalowiczom cieszyć się pełnią czterodniowej, beztroskiej zabawy.

H jak „Hazbin Hotel” zachwyca. Serial animowany dla dorosłych doczekał się premiery po czterech latach oczekiwania. Córka Lucyfera, Charlie Morningstar, próbuje „zrehabilitować” dusze grzeszników za pośrednictwem tytułowego hotelu. W komedii nie brakuje czarnego humoru, nieprzyzwoitego języka oraz charakterystycznych postaci. To właśnie one zdają się grać pierwsze skrzypce w sukcesie produkcji. Na pochwałę szczególnie zasługuje postać antagonisty – Adama, pierwszego człowieka, którego fenomenalnie odegrał Alex Brightman. W pamięć zapada mistrzowsko przez niego wykonany utwór „Hell is forever”. Co ważne, „Hazbin Hotel” jest też musicalem i to piekielnie dobrym.

I jak „Idź za mną”. Amanda Montell, popularna w Stanach Zjednoczonych autorka książek z zakresu literatury faktu, podcasterka i ekspertka w tematyce sekciarstwa, zadebiutowała w tym roku na polskim rynku. Jej książka to zbiór wnikliwych spostrzeżeń i badań na temat samotności oraz potrzeby przynależności we współczesnym społeczeństwie amerykańskim, ze szczególnym naciskiem na pokolenie millenialsów. jeżeli ciekawi Was, dlaczego tak duża część populacji USA popiera Trumpa lub angażuje się w podejrzane ruchy religijne, ta pozycja będzie dla Was idealna!

J jak „Joker: Folie à Deux” rozczarowaniem roku. Joaquin Phoenix powrócił do roli Arthura Flecka. Długo wyczekiwana kontynuacja wielokrotnie nagradzanego „Jokera” z 2019 roku okazała się jednak dużym rozczarowaniem. Negatywny odbiór przez widzów i krytyków przełożył się na finansową porażkę produkcji, która gwałtownie trafiła na platformy VOD. Przyczyn takiego obrotu spraw można dopatrywać się już w samej decyzji, aby był to musical. Taka forma odbiera filmowi części dramatyzmu i powagi, z której zasłynął poprzedni. Ponadto rola Lady Gagi jako Harley Quinn została mocno niewykorzystana. Szkoda zmarnowanego potencjału.

K jak Kraina Oz. Bądźmy szczerzy – choćby jeżeli „you’re gonna be popular”, to nigdy aż tak, jak tegoroczna ekranizacja broadwayowskiego musicalu „Wicked”. Ariana Grande i Cynthia Erivo, odtwórczynie ról odpowiednio Glindy i Elphaby, dają nie lada popis swoich umiejętności wokalnych i aktorskich w jednym z najbardziej oczekiwanych filmów 2024 roku. Muzyczne widowisko w reżyserii Jona M. Chu to pozycja obowiązkowa nie tylko dla fanów musicali, ale i wielbicieli pięknych zdjęć, wspaniałej realizacji dźwiękowej czy po prostu tych, którzy lubią od czasu do czasu poczuć się w kinie jak dziecko i zapomnieć o całym świecie.

L jak Luca Guadagnino. Jeden z najpopularniejszych włoskich reżyserów ostatnich lat, który nie boi się eksperymentować. W 2024 roku jego twórczość ponownie przyciągnęła uwagę. „Challengers”, film o trójce tenisistów, wyróżnia się intrygującym scenariuszem, zdolną obsadą i chwytliwą ścieżką dźwiękową, co pozwoliło mu zdobyć dużą popularność wśród odbiorców. Z kolei „Queer” z Danielem Craigiem spotyka się z pozytywnymi reakcjami krytyków za granicą. Choć nie wszystkim jego filmy przypadają do gustu, trudno nie dostrzec, iż Guadagnino potrafi tworzyć kino, które wywołuje emocje i skłania do dyskusji.

M jak „MaXXXine”. Wyczekiwany finał trylogii w reżyserii Ti Westa zadebiutował na ekranach polskich kin w lipcu tego roku. Wraz z „X” oraz „Pearl” tworzy wizualnie i aktorsko zapierającą dech w piersiach opowieść o zabójczej ambicji, gwiazdorstwie i trudnej drodze, którą często trzeba przejść, by zostać dostrzeganym. Każdy z filmów osadzony jest w innych czasach i zrealizowany w odmiennym stylu, z czego „MaXXXine” najbardziej przypomina klasyczne slashery i horrory klasy B z lat 80. Choć film nie zachwyca głębią fabuły, to warto zanurzyć się w jego wyrazistym klimacie i docenić niezwykłą grę aktorską Mii Goth.

N jak nostalgia. „X-Men ’97” to kontynuacja kultowej animacji z lat 90., która ponownie przenosi nas do świata mutantów walczących o swoje miejsce w społeczeństwie. Po latach oczekiwań fani mogą śledzić przygody ikonicznych bohaterów jak Wolverine, Storm, Cyclops i Rogue. Serial zachowuje klasyczny klimat, ale wprowadza także nowe wątki i postacie, wzbogacając opowieść. Porusza uniwersalne tematy tolerancji i równości, ukazując, jak odmienność może prowadzić do marginalizacji. To powrót do ulubionej serii, pełnej nostalgii, która inspiruje kolejne pokolenia do walki o sprawiedliwość i akceptację.

O jak Olgierd. Prokurator z bestsellerowej serii o Chyłce doczekał się własnego spin-offu zatytułowanego jego nazwiskiem. „Paderborn” Remigiusza Mroza to powieść równie emocjonująca, co pozostałe pozycje autora. Pisarz ma bowiem talent do tworzenia schematycznych książek, które paradoksalnie przez cały czas zaskakują czytelnika, trzymając go w napięciu aż po ostatnią stronę. Jego dynamiczny styl sprawia, iż czytanie jest szybkie i przyjemne, a „Paderborn” nie jest tu wyjątkiem. To świetna pozycja dla tych, którzy szukają w literaturze przede wszystkim rozrywki.

P jak Powrót Riley. „W głowie się nie mieści 2” to najnowsze dzieło od studia Pixar. Główna bohaterka, Riley jest już nastolatką, a wraz z okresem dojrzewania zaczynają towarzyszyć jej nowe emocje oraz problemy. Film to przepięknie wykonana animacja dla całej rodziny, której morał jest uniwersalny. Z tematami próby wpasowania się w grupę oraz radzenia sobie z niepewnością może utożsamić się każda osoba niezależnie od wieku. To zdecydowanie zasłużone pierwsze miejsce na liście najlepiej zarabiających filmów animowanych w historii.

R jak „Ród Smoka”. Drugi sezon hitowej produkcji osadzonej w uniwersum „Gry o Tron” zadebiutował w czerwcu, niecałe dwa lata po premierze pierwszego. Miliony widzów zasiadły przed ekranami, by na kilka tygodni zanurzyć się w dobrze znanym fantastycznym świecie. Choć fabuła coraz bardziej odbiega od książkowego pierwowzoru, opowieść wciąż wciąga i zachwyca. W głównych rolach ponownie błyszczą Emma D’Arcy i Olivia Cooke, których kreacje na długo pozostają w pamięci. Teraz pozostaje tylko czekać na kolejne „Dracarys” i dalsze losy bohaterów.

S jak „Star Wars”. Ostatnie lata dla uniwersum „Gwiezdnych Wojen” były pełne wzlotów i upadków. Choć powrót Ewana McGregora i Haydena Christensena w „Obi-Wan Kenobi” spotkał się z ogromnymi oczekiwaniami, to sam serial nie do końca im sprostał. Z kolei „Andor” zyskał uznanie zarówno krytyków, jak i widzów za swoją dojrzałą fabułę, a „Ahsoka” pomimo mieszanych recenzji, cieszyła się sporą popularnością. W 2024 roku z kolei zadebiutował serial „The Acolyte”, który zapowiadał się na ambitną produkcję, ale ostatecznie spotkał się z negatywnymi ocenami , a wielu fanów uznało go za najgorsze dzieło w historii uniwersum.

T jak The Eras Tour. Na początku sierpnia światowa trasa Taylor Swift w końcu dotarła do Polski, gdzie artystka wypełniła po brzegi Stadion Narodowy podczas trzech dni występów. Była to jej pierwsza wizyta koncertowa w naszym kraju, ale, jak sama zapewniła, na pewno nie ostatnia. Publiczność oczarowały nie tylko muzyczne emocje, ale też kilka polskich słów i wyrażeń, które Taylor wplotła w swoje show. Choć polskie koncerty przeszły już do historii, artystka zamknęła spektakularną trasę „The Eras Tour” w grudniu w Vancouver, pozostawiając fanów na całym świecie z niezapomnianymi wspomnieniami.

U jak „Unreal Unearth: Unaired”. Rozszerzona wersja trzeciego albumu Hoziera zadebiutowała w sierpniu tego roku, oferując słuchaczom aż siedem nowych utworów, w tym „Too Sweet”, który błyskawicznie stał się hitem. Zgromadził on już ponad miliard odtworzeń na Spotify. Artysta zaprezentował swoje najnowsze piosenki podczas występu na Open’er Festival, na którym zagrał headlinerski koncert. W 2024 roku minęło również dziesięć lat od premiery jego debiutanckiego albumu, który wyniósł go na światową scenę i uczynił jednym z najbardziej rozpoznawalnych europejskich twórców gatunku indie.

W jak wyjdziesz za mnie? Współczesny polski serial „Kiedy ślub?” to odważne studium życia warszawskich millenialsów, ukazujące ich relacje, stojące przed nimi wyzwania i podejście bohaterów do tradycyjnych wartości. Produkcja wyróżnia się śmiałymi scenami, autentycznym językiem i głębią emocjonalną, co pozwala na utożsamienie się młodych widzów z bohaterami. Znakomita gra Eryka Kulma dodaje wiarygodności, podkreślając złożoność przedstawianych postaci. Serial pełni też funkcję pomostu między pokoleniami, pomagając starszym odbiorcom lepiej zrozumieć mentalność młodych ludzi. To narracja, która łączy elementy społecznej analizy z dynamicznym, współczesnym językiem filmowym.

Y jak You can’t beat me”. „Tekken” powraca po raz ósmy i wznosi się na nowy poziom dzięki rewolucyjnej grafice, szczegółowym modelom postaci oraz arenom, które ulegają zniszczeniu podczas każdej walki. Nowy system „Heat” sprawia, iż rozgrywka nabiera jeszcze bardziej intensywnego, agresywnego charakteru, a dynamiczne otoczenie potęguje wrażenie zanurzenia w świecie przedstawionym. Gra kontynuuje tragiczną historię rodziny Mishima, wprowadzając graczy w świat pełen akcji i konfliktów. Tryb „Wyprawa po salonach gier” pozwala na rozwój umiejętności oraz tworzenie własnego awatara, który staje się częścią epickiej opowieści. Pora wziąć sprawy w swoje ręce – i dać komuś w pysk!

Z jak zimno. To właśnie z zimnem zmierzyli się gracze „Frostpunka 2”. W grze strategicznej od polskiego 11 bit studios zarządzamy miastem w świecie niekończącej się zimy. Od wydarzeń z pierwszej części minęło 30 lat, a naszym celem nie jest już tylko przetrwanie. Kontynuacja kładzie większy nacisk na wątki społeczno-polityczne takie jak chociażby ideologiczne podziały i radykalne ugrupowania. Nowa odsłona spotkała się z pozytywnym odbiorem ze strony krytyków, odnosząc przy tym finansowy sukces. Wizualnie cieszy oko, a muzyka to prawdziwy majstersztyk. Dodatkowo nie zabrakło trudnych wyborów moralnych, którym będą musieli stawić czoła gracze. To wybitna kontynuacja, w którą warto zagrać!

Szymon FILIPIAK

Maria PILARSKA

Jakub SARNOWSKI

Zofia WOJEWODA

Idź do oryginalnego materiału