"Glina" z 2004 roku opowiadał o komisarzu Andrzeju Gajewskim (w tej roli Jerzy Radziwiłowicz z "Człowieka z marmuru"), który pracował w wydziale zabójstw. Rozwiązywał skomplikowane sprawy i często ryzykował własnym życiem. Po dwóch dekadach przyszła pora, by dać serialowi nowy powiew świeżości.
Nowy "Glina" od dziś w streamingu. Powraca Braciak i Stuhr
Kolejny sezon "Gliny" powstał dzięki współpracy serwisu streamingowego SkyShowtime i Telewizji Polskiej z Apple Film. Kontynuacja serialu trafiła na wspomnianą platformę w czwartek, 16 października.
"Do doświadczonych komisarzy Banasia i Jóźwiaka dołącza młoda, ambitna policjantka – aspirant Tamara Rudnik. Już na początku zostaje rzucona w sam środek brutalnej rzeczywistości warszawskiego półświatka, gdzie granice między dobrem a złem często niebezpiecznie się zacierają. W miarę jak kolejne śledztwa przynoszą więcej pytań niż odpowiedzi" – czytamy w oficjalnym opisie fabuły.
Główną rolę w nowej odsłonie serialu kryminalnego powierzono Neli Maciejewskiej, 31-letniej aktorce, w której filmografii znajdziemy m.in. "Oskarżenie" z Grzegorzem Damięckim.
W obsadzie ponownie zagościły nazwiska Jerzego Radziwiłowicza, Jacka Braciaka ("Kos"), Macieja Stuhra ("Belfer"), Anny Cieślak ("Dlaczego nie!") i Agnieszki Pilaszewskiej ("Miodowe lata").
Na ekranie ujrzymy również Adriannę Biedrzyńską ("Dekalog IV"), Renatę Dancewicz ("Deborah"), Olgierda Łukaszewicz ("Seksmisja") i Piotra Stramowskiego ("Pokusa").
Za kamerą kontynuacji "Gliny" znów stanął Władysław Pasikowski, reżyser i scenarzysta "Psów", "Pokłosia" oraz "Jacka Stronga". W reżyserii pomógł mu Dariusz Jabłoński ("Gry wojenne"), a scenariusz do nowego serialu napisał Maciej Maciejewski ("Wataha").