Wojewódzki skomentował odejście Drzewieckiej z TVN-u. Nie miał litości
Pod koniec lutego świat mediów obiegła nieoczekiwana wiadomość dotycząca Gabi Drzewieckiej. Za pośrednictwem Instagrama, dziennikarka poinformowała, iż po dekadzie działalności w TVN-ie, kończy współpracę ze stacją.
"To była dla mnie trudna decyzja, ale przyszedł czas, żeby ją podjąć. Dzisiaj złożyłam wypowiedzenie i zakończyłam współpracę ze stacją TVN. Dziękuję za ponad 10-letnią przygodę, podczas której miałam okazję rozwijać się jako dziennikarz muzyczny, a także prowadziłam programy, festiwale oraz największe imprezy masowe"- napisała w treści posta.Reklama
Informacja o rezygnacji z pracy, gwałtownie dotarła do kolegów z branży. Jednym z nich okazał się Kuba Wojewódzki, który w swojej rubryce dla "Polityki", nie pokusił się o ciepłe pożegnanie. Z adekwatnym sobie, nieco ironicznym tonem, przyznał, iż nie kojarzy poczynań Drzewieckiej.
"Po 10 latach z TVN odchodzi dziennikarka Gabi Drzewiecka. Nie znam. Imprezy dzielimy na niezapomniane i niezapamiętane. Widocznie tak też bywa z dziennikarzami" - podkreślił.
Wojewódzki dogryzł Drzewieckiej. "Wyjątkowy okaz ptaków, które szukają klatki"
Po odejściu z szeregów TVN-u, w mediach błyskawicznie pojawiły się informacje o transferze dziennikarki do konkurencyjnej stacji - Telewizji Polskiej. Jak donosił portal Plejada, powołując się na źródła w TVP, menadżerowie Drzewieckiej negocjują właśnie ostatnie szczegóły dotyczące jej pracy na Woronicza. Według doniesień, 38-latka otrzyma autorski program, a także ma współtworzyć największe eventy.
"Agenci Gabi dopinają ostatnie szczegóły. [Drzewiecka - przyp. red.] Wypełni lukę, która była od dawna. W TVP nie było dziennikarki muzycznej, a Gabi jest jedną z najlepszych w polskiej telewizji. Przed nią wiele wyzwań, nie tylko własny program muzyczny" - przekazał informator Plejady.
Wieści o nowym etapie zawodowym Drzewieckiej, błyskawicznie rozeszły się po środowisku medialnym. Informacja nie umknęła uwadze Kuby Wojewódzkiego, który po raz kolejny postanowił zabrać głos na łamach stałego felietonu w tygodniku "Polityka". Ze sporą dawką uszczypliwości, podkreślił, iż decyzja o przejściu do TVP nie należy do najlepszych. Według niego, to szukanie deski ratunku i poczucia stabilizacji. Jak przyznaje, praca u nadawcy publicznego nie jest szczytem aspiracji w branży medialnej.
"Po rozwodzie z TVN Gabi Drzewiecka znalazła zatrudnienie w TVP. Gratuluję wszystkim ludziom garnącym się do Telewizji Polskiej. To wyjątkowy okaz ptaków, które szukają klatki" - wyznał.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Dopiero odeszła z TVN, a tu takie wieści. Zabrał głos ws. jej przyszłości w "Pytanie na śniadanie"
Najpierw odejście z TVN-u, a teraz takie wieści. Gabi Drzewiecka zasili szeregi konkurencji
Gwiazda TVN nie mogła dłużej milczeć. Zdradziła kulisy rozstania z partnerem