Były proboszcz jednej z warszawskich parafii, ks. Ryszard L., znalazł się w centrum poważnego skandalu finansowego. Prokuratura Regionalna w Warszawie skierowała przeciwko duchownemu akt oskarżenia, zarzucając przyjęcie fikcyjnych darowizn o łącznej wartości blisko 20 milionów złotych. Proceder trwał od 2019 do 2023 roku, a jego rozmiar i metody działania budzą poważne wątpliwości co do etyki i legalności działań duchownego.
Mechanizm procederu finansowego
Jak ustaliła prokuratura, osoby zainteresowane przekazaniem darowizny kontaktowały się bezpośrednio lub telefonicznie z księdzem Ryszardem L. Następnie wpłacały środki na konto parafii w kwocie bliskiej ustawowemu limitowi 6% dochodów. Po zaksięgowaniu wpłaty duchowny przenosił środki na swoje prywatne konto bankowe, a po wypłacie gotówki, potrącając tzw. „prowizję”, zwracał darczyńcom 90% pierwotnie wpłaconej sumy.
W ten sposób, przez cztery lata, duchowny przyjął fikcyjne darowizny na cele kultu religijnego w wysokości ponad 18,4 mln zł oraz na cele charytatywno-opiekuńcze w kwocie przekraczającej 1 mln zł.
Prokuratura zarzuca księdzu Ryszardowi L. również wprowadzanie w błąd urzędów skarbowych co do wysokości należnego podatku dochodowego od osób fizycznych. W efekcie zaniżono podatek o niemal 6 mln zł.
„W związku z udzielaniem pomocy w popełnieniu opisanych przestępstw, oskarżony uzyskał korzyść majątkową w wysokości blisko 2 mln zł” – informuje o2.pl.
Śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Regionalną w Warszawie oraz Delegaturę CBA w Rzeszowie pozwoliło ustalić personalia wszystkich uczestników procederu. Postawiono zarzuty 43 osobom, wobec których zastosowano środki zapobiegawcze o wartości ponad 4,3 mln zł. Znaczna część „darczyńców” skorygowała deklaracje podatkowe i uregulowała należny podatek dochodowy.
Tymczasowe aresztowanie i zawieszenie w obowiązkach
Ksiądz Ryszard L. został tymczasowo aresztowany w kwietniu 2024 roku na trzy miesiące i zawieszony w obowiązkach proboszcza warszawskiej parafii. Na jego miejsce powołano ks. dr hab. Bartosza Adamczewskiego.
Sprawa księdza Ryszarda L. podważa zaufanie wiernych do instytucji kościelnych. Choć duchowny formalnie nie pełni już funkcji proboszcza, jego działania pozostawiają istotne pytania o nadzór nad finansami parafii oraz przejrzystość przekazywania darowizn. Wierni powinni być świadomi mechanizmów, które mogą zostać wykorzystane w podobnych przypadkach.
ZOBACZ TAKŻE: Ksiądz z TikToka dostał pytanie o najczęstsze grzechy
Źródło: NaTemat / Canva
