Za nami 12. sezon programu "Rolnik szuka żony". W randkowym show jak zwykle wzięli udział spragnieni miłości rolnicy i rolniczki. Jednym z uczestników był Krzysztof. 28-latek na samym początku pożegnał się z Mileną. Wszystko wskazywało na to, iż to Agnieszka zostanie jego wybranką serca. Nic bardziej mylnego. W finale podkreślił, iż w jego życiu pojawiła się nowa partnerka. Nie zamierza jej ukrywać.
REKLAMA
Zobacz wideo Krzysztof z "Rolnika" już tego nie ukrywa. W sieci pojawił się romantyczny kadr
"Rolnik szuka żony". Krzysztof pochwalił się miłością. Wrzucił kadr z ukochaną
Krzysztof Skorulski z programu "Rolnik szuka żony" nie znalazł uczucia w randkowym show. Ani Milena, ani również Agnieszka nie stały się jego partnerkami. Obie panie wyznały, iż nie żałują swojego udziału w formacie. W finale rolnik zdradził, iż poznał kogoś nowego. Następnie w "Pytaniu na śniadanie" wyznał, iż ma partnerkę, z którą spotyka się od września. Nie zamierza jej dłużej ukrywać. Ostatnio zamieścił świąteczny kadr w mediach społecznościowych. Wraz z ukochaną pokazał pierniki ze swoimi imionami na tle choinki. Wyszło na jaw, iż dziewczyna Krzysztofa ma na imię Magdalena. Na pierniku widniało urocze zdrobnienie "Madzia". Spodziewaliście się?
Zdjęcia w naszej galerii.Otwórz galerię
"Rolnik szuka żony". Tak wyglądała droga Krzysztofa do miłości. Najpierw odrzucił Milenę
Na początku 12. sezonu wydawać się mogło, iż 28-letni Krzysztof Skorulski w sprawach sercowych był zdecydowany i spośród dwóch kobiet wybrał Agnieszkę, 30-letnią trenerkę personalną mieszkającą w Anglii. Gdy Milena spędzała czas z jego mamą, Krzysztof poszedł na randkę z Agnieszką, a po powrocie zakończył znajomość z Mileną. Ta skomentowała sytuację. - Mimo iż jesteś świetnym facetem, to dla mnie jest za mało powagi w tobie. Szukam mężczyzny, który będzie poważny. (…) Mam nadzieję, iż ogląda mnie jakiś pan prawnik - mówiła wówczas. Później w sieci dodała, iż udział w programie był ciekawą przygodą. "Niesamowite doświadczenie - pełne emocji, nowych znajomości, pięknej przygody. Niczego nie żałuję! I dziękuję za mnóstwo miłych komentarzy i wiadomości, jest mi bardzo miło! Dodaje to skrzydeł" - podsumowała. Jak wiemy, dopiero w finale wyszło na jaw, iż Agnieszka również nie została ukochaną Krzysztofa. ZOBACZ TEŻ: Szczere wyznanie Anny Bardowskiej na temat małżeństwa. "Ubiegły rok był ciężki"






