Krzysztof Gojdź nie wytrzymał ws. Rusin. Postanowił publicznie z niej zadrwić

pomponik.pl 11 godzin temu
Zdjęcie: pomponik.tv


Krzysztof Gojdź od kilku lat mieszka w Stanach, ale co jakiś czas wpada do kraju, by nieco o sobie przypomnieć. Teraz uznała, iż pora zadrzeć z samą Kingą Rusin. Mężczyzna ostro zareagował na słowa dziennikarki na temat jednego z jej kremów. Aż się w nim zagotowało.


Krzysztof Gojdź od lat jest znanym lekarzem w Polsce, a także celebrytą, który na przestrzeni czasu współpracował z wieloma znanymi i lubianymi gwiazdami. Mężczyzna doradza w kwestii wyglądu, a w ostatnim czasie wyemigrował do Stanów Zjednoczonych, gdzie - jak sam się przechwala - nawiązał wiele intratnych znajomości, w tym ponoć m.in.: z Paris Hilton.
Znawca piękna nie zapomniał jednak o swojej ojczyźnie, gdzie często wraca, a niedawno udzielił także wywiadu, w którym odniósł się do medycyny estetycznej oraz jawnie zakpił z Rusin! Reklama


Oto, co mu się nie spodobało w poczynaniach byłej gwiazdy TVN-u.


Krzysztof Gojdź nie wytrzymał. Zakpił z Kingi Rusin


Kinga Rusin w ostatni czasie zniknęła z telewizji i skupiła się na rozwijaniu firmy z kosmetykami. Teraz poszła o krok dalej i ochoczo lansuje kolejną linię kosmetyków, tym razem sygnowaną tylko jej nazwiskiem. Dziennikarka w mediach zachwala produkty, które mają pomóc wielu kobietom w walce z niechcianymi zmarszczkami, opisując przy tym krem jako "botoks w kremie".
Koło takich rewelacji obojętnie nie mógł przejść Gojdź, który wprost zakpił z Rusin i jej zapewnień o usunięciu kurzych łapek za sprawą samego kremu.
"To totalna bzdura! Nie ma czegoś takiego jak "botoks w kremie"" - grzmiał w rozmowie z portalem "Show News".
Mało tego, zbulwersował się działaniem Rusin. W opinii Gojdzia, nad produkcją kosmetyków powinni działać wykwalifikowani do tej profesji ludzie, a nie celebryci znani z brylowania na ściankach.
"Celebrytki nieznające się na fizjologii skóry, niebędące lekarzami czy autorytetami w dziedzinie kosmetyków, nie powinny zajmować się produkcją kosmetyków i promocją kremów czy suplementów diety. W Polsce wielu chce gwałtownie i łatwo zarobić pieniądze, nie patrząc na dobro pacjentów czy klientów" - zżymał się Gojdź.
Przeczytajcie również:
Monika Miller podzieliła się poruszającym wyznaniem. Wcześniej nikt o tym nie wiedział
Ewelina Lisowska nie wytrzymała. Tak odpowiedziała Dodzie
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Idź do oryginalnego materiału