"Barbarzyńcy" (oryg. "Barbarian") z 2022 roku byli solowym reżyserskim debiutem Zacha Creggera, który wcześniej pracował przy "Miss marca" i "Newsboyz". Krytycy – podobnie jak w przypadku Oza Perkinsa (twórcy "Kodu zła" z Maiką Monroe i Nicolasem Cagem) – zaczęli wróżyć reżyserowi świetlaną przyszłość w gatunku kina grozy. Okazuje się, iż przewidywania względem filmowca z Wirginii nie były tylko czczym gadaniem. Jego najnowszy film pod tytułem "Zniknięcia" (oryg. "Weapons") zebrał rewelacyjne pierwsze recenzje.
Są pierwsze recenzje horroru "Zniknięcia" z Julią Garner i Joshem Brolinem. Krytycy zachwyceni
"Zniknięcia" skupiają się na historii nauczycielki z podstawówki Justine Gandy, której życie wywraca się do góry nogami, gdy pewnego dnia w sali lekcyjnej zastaje tylko jednego z 18 uczniów. Niemalże wszyscy jej wychowankowie znikają bez śladu. Kamery w pobliskim miasteczku zarejestrowały, jak poprzedniego dnia o godz. 2 w nocy dzieci biegły z rozpostartymi ramionami po opustoszałych ulicach. Po tym zdarzeniu lokalna społeczność obarcza winą za wszystko Justine. Na tym jednak nie kończy się ponura opowieść – w okolicy zaczynają dziać się straszne rzeczy.
Już po samych zwiastunach "Zniknięcia" (i angielskim tytule) można było wywnioskować, iż horror Creggera będzie pewną alegorią strzelanin w amerykańskich szkołach. Ba, choćby nazwa fikcyjnej podstawówki, w której uczy Justine, brzmi podobnie do Sandy Hook Elementary School (w filmie placówka nazywa się Maybrook Elementary School). W 2012 roku we wspomnianej szkole w Newtown w stanie Connecticut doszło do strzelaniny, w wyniku której zginęło 20 dzieci i 6 dorosłych.
W pierwszych recenzjach krytycy filmowi podkreślają, iż "Zniknięcia" pokazują, jaki wpływ na niewielką społeczność może mieć lokalna tragedia. "W 'Zniknięciach' Zach Cregger jawi się jako niezwykle istotny głos kina, śmiało konfrontując się z niewygodną prawdą i społeczną hipokryzją. To przejmujące przypomnienie o naszym współudziale w utrwalaniu horrorów, którym rzekomo się sprzeciwiamy, i niepokojące odzwierciedlenie współczesnych czasów" – wskazał Griffin Schiller z serwisu AwardsWatch.
"Jest to film kameralny, a jednocześnie epicki i przerażający, ale też znakomicie wykorzystujący humor jako element interpunkcyjny. choćby najwięksi kinomani będą zaskoczeni jego niespodziankami" – napisał Eric Eisenberg z portalu CinemaBlend. "Ten film, choć przez cały czas przerażający, to jednak zupełnie inna opowieść niż 'Barbarzyńcy'" – czytamy w recenzji Rachel Leishman z serwisu Mary Sue.
W "Zniknięciach" wystąpili Julia Garner ("Fantastyczna 4: Pierwsze kroki" i "Kim jest Anna?"), Josh Brolin ("To nie jest kraj dla starych ludzi"), Benedict Wong ("Problem trzech ciał"), Brian Tyree ("Atlanta"), Austin Abrams ("Euforia") i June Diane Raphael ("Grace i Frankie").