Krew, która łączy pokolenia. Kolejarze po raz 23. podzielili się życiem

miastoiludzie.pl 1 dzień temu

„Kolejarze dla potrzebujących” – pod takim hasłem przed tarnowskim dworcem PKP odbyła się już 23. akcja honorowego krwiodawstwa Klubu HDK PCK przy Zakładzie Linii Kolejowych w Tarnowie.

Na chętnych, którzy zdecydowali się oddać krew, czekał krwiobus. Jak zwykle – nie brakowało kolejarzy, ale pojawiły się też nowe twarze, w tym młodzież i kobiety.

Każda kropla krwi jest na wagę złota, szczególnie teraz, przed wakacjami, gdy zapotrzebowanie rośnie – podkreśla Jakub Czernecki, w tej chwili pełniący obowiązki prezesa Klubu HDK. Sam jest kierownikiem pociągu z 43-letnim stażem, ma na koncie ponad 38 litrów oddanej krwi. Dziś angażuje całą rodzinę. – Z mojej rodziny oddaje krew czworo, z rodziny brata kolejne cztery osoby. Najmłodszy, Szczepan, ma 18 lat i już kontynuuje tradycję – mówi z dumą.

Akcja odbywa się trzy razy do roku – latem, jesienią i zimą. W chłodniejszych miesiącach krwiodawcy spotykają się w szpitalu św. Łukasza, wiosną i latem – w przestrzeni miejskiej: przy przychodni kolejowej Kolmed. w tej chwili klub zrzesza 104 członków i 6 wolontariuszy. Brakuje jednak siedziby

Wszystkie dokumenty, dyplomy, sztandar trzymam u siebie w domu. Szukamy pomieszczenia w okolicach dworca – za symboliczną opłatą. Chcemy mieć swoje miejsce – dodaje Czernecki.

W klubie do niedawna rządził Mariusz Ciećka, który wiosną objął funkcję prezesa rejonowego oddziału Polskiego Czerwonego Krzyża w Tarnowie. Jak sam przyznaje, było to dla niego zaskoczenie: – Wszyscy popatrzyli na mnie i już nie miałem odwrotu. Żona była w szoku, ja trochę się tego spodziewałem, ale nie brałem tego scenariusza pod uwagę.

W PCK nie wszystko działało jak trzeba. Poprzedni zarząd się rozpadł, dwóch członków zmarło, a reszta podała się do dymisji.

Tak naprawdę wszystko budujemy od nowa. Mamy nowe władze, czekamy na biuro, bo bez tego trudno działać. Ale są deklaracje, m.in. od prezydenta Tarnowa, iż znajdzie się miejsce – tłumaczy Ciećka.

Od lewej: Szczepan Czernecki, Mariusz Ciećka i Jakub Czernecki

Obecnie w strukturach tarnowskiego PCK działa około 40 kół i klubów szkolnych. Nowy prezes stawia właśnie na młodzież: – To jest nasz potencjał. Tu się wszystko zaczyna. Mamy szansę wychować przyszłych działaczy i krwiodawców.

Nie oznacza to jednak, iż porzucił Klub Kolejowy. – Moje oko zawsze będzie się patrzeć bardzo blisko klubu kolejowego. Chcę pomóc nowemu prezesowi i przekazać wszystko jak trzeba – mówi Ciećka.

W kwietniu został także wybrany do zarządu krajowej Rady Klubów Kolejowych. Choć nie mógł uczestniczyć w wyborach, bo miał obowiązki służbowe, delegaci oddali na niego głosy. – Nic na tym polu nie zostawimy. Będziemy działać dalej – zapewnia.

W akcji uczestniczyli także Magdalena Nowak, członkini zarządu klubu kolejowego oraz Szczepan Czernecki.

Tekst i fot. (Smol)

Od lewej: Magdalena Nowak, Jakub Czernecki i Mariusz Ciećka

krwiobus
Idź do oryginalnego materiału