Kożuchowska wahała się, czy wrócić do "Rodzinki.pl". "Miała wątpliwości, czy nie strzelimy sobie w kolano"

gazeta.pl 5 godzin temu
Dla reżysera "Rodzinki.pl" warunkiem wznowienia serialu był powrót wszystkich członków głównej obsady. Patrick Yoka zdradził, iż największe wątpliwości miała w tej kwestii Małgorzata Kożuchowska.
"Rodzinka.pl" powróciła do emisji po pięcioletniej przerwie 6 września tego roku. Nowe odcinki serialu zbierają dość mieszane recenzje widzów, którym trudno zaakceptować, jak zmienili się ich ulubieni bohaterowie. Reżyser "Rodzinki.pl" Patrick Yoka w rozmowie z "Faktem" przyznał, iż czyta komentarze fanów serialu i spodziewał się podobnego odbioru. - Ale nie mogłem zrobić tego sezonu tak jak poprzednich. Ne jestem w stanie tak samo opowiedzieć tej historii, mając przed sobą już dorosłych ludzi - przekazał.


REKLAMA


Zobacz wideo Jakie mają relacje?


Małgorzata Kożuchowska miała opory przed powrotem do "Rodzinki.pl". To ją przekonało
Patrick Yoka w rozmowie z "Faktem" zapewnia jednak, iż z czasem widzowie serialu zrozumieją, dlaczego podjął takie decyzje dotyczące scenariusza. Reżyser zdradził również, iż to właśnie jego wizja opowiedzenia dalszych losów rodziny Boskich przekonała Małgorzatę Kożuchowską do powrotu do "Rodzinki.pl". - To był warunek, iż albo wszyscy, albo nie robimy. Gośka [Małgorzata Kożuchowska - przyp. red] wahała się najdłużej - relacjonuje twórca serialu. - W sumie bała się trochę tego, żeby wracać. Miała wątpliwości, czy po prostu nie strzelimy sobie w kolano czymś takim. Miałem jednak pomysł na ten nowy sezon i to ją przekonało - mówi Patrick Yoka.


Reżyser "Rodzinki.pl" odniósł się do krytyki postaci Kacpra Boskiego
Co wzbudza kontrowersje w nowym sezonie "Rodzinki.pl"? Sceneria serialu nie jest już tak sielankowa jak poprzednio, widać też, iż życie bohaterów nie układa się po ich myśli. Widzów zaskoczył także rozwój postaci najmłodszego syna Boskich, Kacpra (Mateusz Pawłowski), który większość czasu spędza w piwnicy przed monitorem komputera. Patrick Yoka sądzi jednak, iż z czasem Kacperek stanie się ulubionym bohaterem widzów serialu. - Ta postać jest świetna. Oczywiście, na razie wydaje się ona szokująca, bo Kacperek jest introwertykiem, jest dziwny, jest wręcz nerdem. Ale im bardziej będziemy go poznawać w pewnych sytuacjach, tym bardziej go docenimy - przekazał "Faktowi". - On nie jest tak aż dziwny jak nam się wydaje, a podejrzewam, iż dojdziemy do konkluzji, iż może jest najnormalniejszy z nich wszystkich - dodał reżyser. Więcej na ten temat przeczytasz tutaj.
Idź do oryginalnego materiału