Karolina Korwin Piotrowska już od lat zajmuje się w show-biznesie komentowaniem bieżących wydarzeń. Dziennikarka słynie z ciętego języka i nie boi się konfrontacji. Nie cenzuruje swoich wypowiedzi i stawia na stuprocentową szczerość. To przysparza jej tyle samo sympatyków, co przeciwników. Tym razem Korwin Piotrowska postanowiła ocenić nową produkcję jednej z popularnych platform VOD. Wzięła pod lupę serial "Lady Love".
REKLAMA
Zobacz wideo Piotr Głowacki o wspinaniu. "Moja żona robi to lepiej, zdecydowanie"
Karolina Korwin Piotrowska brutalnie oceniła nowy serial twórcy "Skazanej"
Serial "Lady Love" Bartosza Konopki pojawił się na jednym z serwisów streamingowych jeszcze w grudniu. Niedawno wyemitowano pozostałe odcinki. Konopka już wcześniej zaskarbił sobie sympatię widzów serialem "Skazana", gdzie obok Agaty Kuleszy furorę robiła Ola Adamska wcielająca się w rolę Pati. W związku z sukcesem poprzedniej produkcji oczekiwania wobec nowego serialu były ogromne. I jak wyszło? Karolina Korwin Piotrowska nie bawiła się w subtelności i brutalnie oceniła nowe dzieło Konopki.
Co wyszło? Groch z kapustą, bo zbyt wiele wciśnięto w mało czasu ekranowego, co przy budżecie, który duży nie był, aktorach, którzy w większości grają, jakby się spieszyli z jednej chałtury do drugiej, boli (...). Całość zaczyna się (...) przesłuchaniem głównej bohaterki (...). To będzie klamrą kolejnych odcinków i opowiadanej historii. jeżeli myślicie, iż dowiemy się, o co chodzi, to błąd. Tak jest z większością wątków
- relacjonowała na Instagramie. Oberwało się także Borysowi Szycowi i Adamowi Woronowiczowi, którzy są częścią obsady. Dziennikarka zaczęła jednak oceny poczynań aktorskich od Michała Żurawskiego, który według niej w "Lady Love" głównie z ponurą miną siedzi za biurkiem. Wobec Szyca i Woronowicza nie miała litości.
Szyc gra, jakby zaspał i był jeszcze na planie 'Króla', Woronowicz daje kolejną zabawną kalkę z Dareczka z 'The Office'. Od aktorów tej klasy i talentu oczekiwać można więcej. Ale może tu po prostu wizji i ręki reżysera zabrakło (...) Sama nie wiem
- podkreśliła zawiedziona Korwin Piotrowska.
ZOBACZ TEŻ: Zalana łzami Selena Gomez opublikowała rozpaczliwe nagranie. Za chwilę usunęła je z sieci
Karolina Piotrowska znalazła powód, dla którego warto obejrzeć serial
Karolina Korwin Piotrowska znalazła jednak pozytyw w produkcji i jest to występująca w serialu Anna Szymczak. Według dziennikarki to właśnie dla niej warto obejrzeć serial aż do ostatniego odcinka. "Dawno w Polsce nie było takiej dobrej aktorki, tak plastycznej, zmysłowej, z taką jednocześnie klasą i fenomenalną energią. Obok niej świetny Clemens Schick jako Klaus Baron, Piotr Trojan, Anna Krotoska czy Dorota Pomykała, zwracają uwagę" - podkreśliła. Dziennikarka przyznała, iż serial ma szansę przyciągnąć publikę właśnie wyrazistą bohaterką. "Ludzie będą to jednak oglądać, bo takiej wyrazistej bohaterki w polskim kinie, tak mocnej, przełomowej nie było od lat" - dodała. Wygląda jednak na to, iż nowa produkcja Bartosza Konopki ma coś wspólnego z uwielbianą przez widzów "Skazaną", gdzie również mogliśmy podziwiać na ekranie równie charakterne bohaterki.