Odebrać list polecony z giżyckiej placówki Poczty Polskiej przy ul. Królowej Jadwigi? Teoretycznie – banał. W praktyce – coś pomiędzy sportem ekstremalnym a rozrywką typu escape room. Tyle iż bez rozrywki.
Poczta działa, kiedy chce. A raczej — kiedy akurat ktoś ją łaskawie otworzy. Harmonogram? Jest, a jakże! Tyle iż równie wiarygodny jak długoterminowa prognoza pogody.
Godziny otwarcia? Częściej widuje się kartki na drzwiach, iż placówka była już otwarta przez godzinę. Kto nie zdążył – ten gapa.
Wczoraj zaryzykowałem – poszedłem w godzinach, które teoretycznie widnieją jako „czynne”. Zgadnijcie. Tak, zamknięte.
Na infolinii Poczty Polskiej, uprzejma pani zapewnia, iż „jutro otwarte od 10:00”. Ha, naiwniak ze mnie – następnego dnia stawiłem się punktualnie o 10:00. Nie sam – towarzyszyła mi grupka równie zdesperowanych klientów. Efekt? Drzwi zamknięte na cztery spusty.
Stukaliśmy, zaglądaliśmy przez szybkę – nic. O 10:30 pojawił się pracownik. Nie żeby otworzyć – przyniósł nową kartkę: „dziś czynne od 12:30”. Aha.
U mnie to dopiero drugi dzień prób – luksus!
Jeden z czekających powiedział, iż od tygodnia próbuje odebrać trzy listy. Tak, trzy.
Zazdroszczę Panu cierpliwości, bo moja po drugim dniu jest już na wyczerpaniu…
A tak całkiem poważnie. To już nie jest tylko irytacja. To realny problem z dostępem do ważnej korespondencji – z sądów, urzędów, banków. Nie każdy ma czas ani możliwość codziennie biegać pod drzwi i liczyć na cud, iż dziś wyjątkowo będą łaskawi otworzyć.
Tyle się mówi o cyfryzacji usług, nowoczesnym państwie, transformacji instytucji. Tymczasem w Giżycku w roku 2025 pytanie „czy poczta dziś otwarta?” brzmi co najmniej jak zaklęcie z Harry’ego Pottera. A odpowiedź? Jak zawsze — tajemnicza, niejednoznaczna i zależna od sił wyższych.
Jedno jest pewne – mieszkańcy mają dość. Dość losowania, dość chaosu, dość kartki na drzwiach. Bo poczta powinna być przewidywalna, a nie funkcjonować jak… no właśnie – jak?
Jak kabaret?
Jak loteria?
A może jak test cierpliwości?
Jeśli wierzyć informacji na kartce, dziś i jutro (22 i 23 maja) będzie taka możliwość w godzinach 12:30–15:30. Spieszcie się, póki otwarte.
Pozdrawiam wszystkich próbujących odebrać list.
Piotr Tomasz Suchta – redaktor portalu Gizycko.info