Kopczyński wyjawia sekrety zza kulis ślubu. Miał pamiętać o pewnej tradycji

gazeta.pl 1 godzina temu
Jacek Kopczyński i Agnieszka Kustosz powiedzieli sobie "tak". W nowym wywiadzie aktor wyznał, iż podczas ślubu przestrzegał ważnej tradycji.
Jacek Kopczyński i jego obecna już żona Agnieszka Kustosz stanęli na ślubnym kobiercu na początku grudnia. Para, która poznała się w połowie 2024 roku, chętnie zaczęła teraz dzielić się szczegółami wydarzenia. Nowożeńcy postanowili udzielić wywiadu Plejadzie, w którym opowiedzieli m.in. o kreacjach panny młodej.

REKLAMA







Zobacz wideo Serowska i Hakiel planują ślub. W grę wchodzi kilka lokalizacji



Jacek Kopczyński pamiętał przy okazji ślubu o pewnej tradycji. "Nie mogłem oglądać"
W rozmowie z portalem Kustosz zdradziła, iż w dniu ślubu miała na sobie aż trzy kreacje - wszystkie projektu Doroty Goldpoint. Jedną z nich była klasyczna, biała, koronkowa suknia z długim rękawem, drugą okazała się za to czerwona, welurowa suknia bez rękawów, a trzecią krótka sukienka, również w czerwonym odcieniu.
Kopczyński wyznał przy tym, iż przed ceremonią nie widział stylizacji ukochanej. Miał istotny powód. - Za każdym razem był efekt wow. Umówiliśmy się, zgodnie z tradycją, iż nie zobaczę strojów przed ślubem. Byłem przy przymiarkach, jednak siedziałem za kotarą. Nie mogłem oglądać - skomentował aktor. Podkreślił, iż nie krył też emocji. - Czy było wzruszenie? Cały dzień był mocno wzruszający, podniosły. Ostatni ślub brałem 25 lat temu, więc zapomniałem trochę, jak to jest przed całą ceremonią - dodał gwiazdor "M jak miłość".


Jacek Kopczyński i Agnieszka Kustosz poznali się w teatrze. "Wiedziałam, iż będę z Jackiem"
Przypomnijmy, iż jeszcze będąc narzeczeństwem, Kopczyński i Kustosz pojawili się w "Dzień dobry TVN", gdzie porozmawiali m.in. na temat tego, jak się poznali. Okazało się, iż wszystko zaczęło się w teatrze. - Patrzę, w pierwszym rzędzie siedzi piękna kobieta i wnikliwie mi się przygląda. Ja, zamiast grać, to patrzyłem, jak ona reaguje. Wyszliśmy z teatru, zapytałem, czy się podobało, co rzadko robię. I tak to się zaczęło. Potem Agnieszka znalazła mnie na Facebooku - opowiedział aktor. Zakochanych miała od razu połączyć wyjątkowa więź. - Od pierwszego spojrzenia wiedziałam, iż będę z Jackiem. Patrzyliśmy sobie w oczy, kiedy on był na scenie. Widziałam w jego spojrzeniu, iż to będzie osoba, z którą spędzę resztę życia - dodała w wywiadzie Kustosz.
Idź do oryginalnego materiału