Koniec procesu w sprawie śmierci Matthew Perry'ego. Co grozi oskarżonej?

swiatseriali.interia.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


W środę 3 września 2025 roku zakończył się proces w sprawie śmierci Matthew Perry’ego. Jasveen Sangha wywiązała się z umowy z prokuraturą i przyznała się przed sądem w Los Angeles do wszystkich zarzucanych jej czynów. Kobiecie grozi do 65 lat więzienia. Wyrok poznamy 10 grudnia.


42-letnia Sangha, zwana także "królową ketaminy", przyznała się w sierpniu do pięciu zarzutów. Najcięższy z nich dotyczył sprzedaży Erikowi Flemingowi dawki, której przyjęcie spowodowało śmierć gwiazdora "Przyjaciół". Kobietę oskarżono także o handel zakazanymi substancjami oraz trzykrotną nielegalną dystrybucję środków znieczulających.

Śmierć Matthew Perry'ego. Piątka oskarżonych oczekuje na wyroki


Stojąc przed sądem, kobieta ponownie przyznała się do winy. Zdradziła, iż wiedziała, iż substancje sprzedane Flemingowi są najprawdopodobniej przeznaczone dla Perry’ego. Na sali byli obecni matka aktora Suzanne Perry i jego ojczym Keith Morrison.Reklama


W czasie śledztwa ustalono, iż w październiku 2023 roku Sangha i Fleming sprzedali Kennethowi Iwamasie, osobistemu asystentowi Perry’ego, 51 fiolek ketaminy. Po śmierci aktora namawiała swoich wspólników do usunięcia wiadomości, które wymieniali między sobą na platformie Signal. Fleming i Iwamasa oraz lekarze Salvador Plasencia i Mark Chavez, którzy zaopatrywali ich w leki, przyznali się do winy wcześniej. Cała piątka została aresztowana latem 2024 roku. Wszyscy powinni usłyszeć wyroki w najbliższych miesiącach. Kobiecie grozi łącznie do 65 lat więzienia i grzywna do dwóch milionów dolarów. Wyrok w jej sprawie ma zostać ogłoszony 10 grudnia 2025 roku. Pozostali oskarżeni poznają decyzję sądu w najbliższych miesiącach.



Śmierć Matthew Perry’ego. Wydawało się, iż aktor wyszedł na prostą


28 października 2023 roku media obiegła informacja o niespodziewanym odejściu Matthew Perry’ego. Aktora znaleziono w jego domu w Los Angeles. Sekcja zwłok wykazała, iż przyczyną śmierci mogło być przedawkowanie leków. Gwiazdor przez wiele lat zmagał się z uzależnieniami. Przed jego odejściem wydawało się, iż wyszedł na prostą. Jednak z zeznań Iwamasy wynikało, iż regularnie przyjmował nielegalnie zakupione leki.
Perry zyskał światową sławę dzięki kreacji neurotycznego Chandlera Binga w serialu "Przyjaciele", który był emitowany w latach 1994-2004. Niestety, później nie potrafił znaleźć kolejnej wielkiej roli. Odszedł w wieku 53 lat.
Idź do oryginalnego materiału