Kolejna zapowiedź hitu koreańskiego twórcy. Robert Pattinson wciąż zaskakuje!

film.interia.pl 1 dzień temu
Zdjęcie: /TOLGA AKMEN/AFP /East News


"Mickey 17" to film, na który warto czekać! Nagrodzony Oscarem Bong Joon Ho powraca po kilku latach z nową produkcją. Takiej kreacji Roberta Pattinsona jeszcze nie widzieliśmy.


Nagrodzony Oscarem reżyser powraca z nowym projektem


Bong Joon Ho dzięki "Parasite" (2019) zdobył aż cztery Oscary, w tym wyróżnienie dla najlepszego reżysera oraz za najlepszy film. Po kilkuletniej przerwie, koreański twórca powraca z nowym projektem dla studia Warner Bros. "Mickey 17" będzie opowieścią science fiction, opartą na wydanej w 2022 roku książce autorstwa Edwarda Ashtona o nazwie "Mickey 7". W głównej roli zobaczymy zyskującego na wartości i szacunku w filmowym świecie - Roberta Pattinsona.


"Mickey 17": o czym opowie film?


Różnica w tytule powieści i filmu dotyczy liczby zgonów bohatera. Tytułowy jest tzw. Zbędnym - pracownikiem jednorazowego użytku w załodze ekspedycji mającej na celu skolonizowanie lodowego świata znanego jako Niflheim. Za każdym razem, gdy jakieś zadanie jest zbyt niebezpieczne, członkowie załogi zwracają się do Mickeya, by się nim zajął. Gdy kolejne wcielenie Mickeya ginie, regenerowane jest jego nowe ciało z większością wspomnień poprzednika.Reklama


Zdjęcia do filmu rozpoczęły się w sierpniu 2022 roku. W tytułowej roli występuje Robert Pattinson, a na ekranie towarzyszyć mu będą Steven Yeun, Toni Collette, Mark Ruffalo oraz Naomi Ackie. Fabuła produkcji będzie się różnić od książkowego pierwowzoru, który był dla scenarzystów jedynie źródłem inspiracji.
Film ma trafić do kin w styczniu 2025 roku
Idź do oryginalnego materiału