Kołaczkowska przerwała milczenie po komunikacie o swojej chorobie. Zwróciła się do fanów

natemat.pl 7 godzin temu
Informacja o chorobie nowotworowej Joanny Kołaczkowskiej, uwielbianej artystki kabaretu Hrabi, głęboko poruszyła Polaków. W sieci i poza nią popłynęło wiele wyrazów wsparcia. Teraz 58-letnia artystka po raz pierwszy od ogłoszenia diagnozy zabrała głos na Instagramie.


"Zbliża się nasza trasa z Potemowymi (chodzi o kabaret Potem – red.) piosenkami. Miało być wesoło, nostalgicznie i razem... Ale los napisał inny scenariusz. Aśka – nasza Aśka – niestety nie wystąpi z nami. Jej zdrowie teraz wymaga całej uwagi i troski. Sprawa jest poważna. To nowotwór" – napisał kilka dni temu w mediach społecznościowych kabaret Hrabi.

Koncerty jednak się odbędą, pojawią się na nich goście, m.in. Hanna Śleszyńska, Maciej Stuhr, Artur Andrus, Szymon Majewski czy Janusz Radek. Koledzy chcą również w ten sposób wesprzeć chorą na raka Joannę Kołaczkowską.

"Nie rezygnujcie z udziału. A może choćby – przyjdźcie tym bardziej. To Aśka wymyśliła ten koncert. To był jej pomysł i jej energia. Teraz zostawia go w naszych rękach – i w Waszych. Nie ukrywamy: dochód z tej trasy trafi na leczenie Joanny. Koszty są ogromne, a wsparcie – bezcenne" – dodali Dariusz Kamys, Tomasz Majer i Łukasz Pietsch.



Popularna grupa kabaretowa poprosiła również o "uszanowanie prywatności Asi w tym trudnym czasie". "Asia bardzo teraz potrzebuje spokoju i odpoczynku, dlatego apelujemy: nie kontaktujcie się z nią prywatnie – wstrzymajcie się z wizytami, telefonami, wiadomościami. Wasze ciepłe myśli na pewno do niej dotrą, a my przekażemy jej wszystkie wyrazy wsparcia" – dodano w komunikacie.

Joanna Kołaczkowska jest chora na raka. Teraz zwróciła się do fanów na Instagramie


Polacy zasypali uwielbianą artystkę wsparciem. W intencji Kołaczkowskiej zostaną odprawione choćby specjalne msze.

"Nie mam zamiaru Aśki z tym zostawić. Od najbliższej niedzieli – przez dziewięć dni – ruszamy w naszym kościele (przy ulicy Senatorskiej 31 w parafii pw. Świętego Antoniego z Padwy w Warszawie – red.) z Mszami za Aśkę: w niedzielę o 20.00, w dni powszednie – o 18.00. Róbcie sobie dziewięć wolnych wieczorów (od 27 kwietnia do 5 maja)" – napisał franciszkanin Lech Dorobczyński

Teraz Joanna Kołaczkowska, która milczała od momentu opublikowania komunikatu Hrabi, postanowiła zwrócić się do wspierających ją fanów.

Szymon Majewski zamieścił bowiem w mediach społecznościowych nagranie ze swojego występu w Gdańsku. Na filmie słychać życzenia zdrowia oraz tłum skandujący "kochamy Cię" w stronę Joanny. Sama Joanna Kołaczkowska udostępniła to nagranie na swoim Instagramie, dopisując krótkie: "Dziękuję Wam".

Dodajmy, iż to nie pierwszy raz, kiedy Majewski okazał publiczne wsparcie artystce po ujawnieniu jej diagnozy. "Wasza, Nasza, Moja wspaniała Asia jest chora. To nowotwór. Trwa właśnie walka o jej zdrowie, Asia się nie poddaje i wierzę, iż wyjdzie z tego zwycięsko" – pisał wcześniej dziennikarz na Instagramie.

Podkreślił, iż Kołaczkowska jest silna i ma wokół siebie świetnych ludzi. "Jedyne co możemy teraz, to wysłać jej pełno energii i dobrych myśli. I zapewnić, iż nie jest sama. Będziemy chcieli jej pomóc, najbardziej jak potrafimy. Trzymaj się, Asior" – dodał.

Idź do oryginalnego materiału