Kochliwy i skłonny do zdrady gwiazdor PRL "zawsze wracał do swojej Basi"
Zdjęcie: Aktorzy Władysław Hańcza i Barbara Ludwiżanka wybaczali sobie zdrady / PAP / Mirosław Stankiewicz
Miał zostać biznesmenem, a został aktorem. Do dziś zachwycają jego doskonałe m.in. role w "Chłopach" czy trylogii rozpoczętej komedią "Sami swoi". Z powodzeniem grał królów i prostaków. Władysław Hańcza, bo o nim mowa, był aktorem rozchwytywanym i uwielbianym przez kobiety.