Edwin Lanham nigdy nie należał do grona najwybitniejszych amerykańskich twórców powieści kryminalnych, a Witold Orzechowski nie dorobił się w Polsce miana arcymistrza teatru telewizji, ale na pewno ani jednemu, ani drugiemu nie można odmówić talentu i dobrego rzemiosła. Dowodem na to „Pamela” – dwuczęściowe przedstawienie kryminalne, które choćby dzisiaj może zaintrygować widzów.
