Zaczyna się niewinnie: jedno słowo o dwóch znaczeniach użyte w argumencie. Wiadomo, iż gdzieś jest błąd, ale bardzo trudno go dostrzec. Ekwiwokacja to znana od dawna fallacja, która wciąż łapie w pułapkę współczesnych dyskutantów. Czy Czytelnicy poradzą sobie ze znalezieniem błędu logicznego w grze słów?



