Przede wszystkim okaże się, iż Chojnicki nie jest świadom tego, gdzie adekwatnie wybiera się jego własna żona.
- Dokąd dokładnie się wybierają? - zainteresuje się Renata (Renata Pękul).
- Mówiła coś o jakimś takim mieście, gdzie jeżdżą pielgrzymki... - spróbuje przypomnieć sobie Jurek.
- Do Fatimy? A nie... Fatima jest w Portugalii! - zreflektuje się Antek (Mirosław Jękot).
- To jakaś dłuższa nazwa. Coś z Santiago chyba.
- Santiago de Compostela - podpowie Renata.
- O! Właśnie to! - pokiwa głową Chojnicki.Reklama
- I nie chciałeś się wybrać z nimi? - zdziwi się Zabużański.
- Nie zostawię firmy na tydzień albo i dwa, bo pewnie tyle im zejdzie - usłyszy w odpowiedzi.
"Klan": Odcinek 4450. Jerzy poczuje się jak rażony piorunem
- O ile nie wybierają się tam na piechotę szlakiem świętego Jakuba - roześmieje się Antek.
- A czemu miałyby to robić... Od nas to chyba kilka tysięcy kilometrów! - parsknie śmiechem Chojnicki.
- Ludzie chodzą tam z różnych pobudek. Jedni ze względów religijnych, inni dla własnej satysfakcji. Po drodze jest co zwiedzać. Naprawdę nie spytałeś Eli, jak chce tam dotrzeć? - uświadomi go Renata.
- Jak mi to mówiła, to przysypiałem - lekko zmiesza się Jerzy.
- Faceci... - pokręci głową Zabużańska.
- No co? Byłem zmęczony po całym dniu - zacznie tłumaczyć się mąż Elżbiety.
- Ja na twoim miejscu bym się upewnił, bo jeżeli wybiera się pieszo, to jej nie będzie ze trzy miesiące, a nie dwa tygodnie - rzuci Zabużański.
Jerzy wstanie jak rażony piorunem.
- Trzy miesiące?! (...) No nie... To chyba żart. Co ona wymyśliła?! - zdenerwuje się nie na żarty.
"Klan": Odcinek 4450. Elżbieta chce zrobić coś nowego i pokonać własne ograniczenia
Po powrocie z pracy Chojnicki od razu weźmie żonę na spytki:
- Elu, powiedz mi, czy ty przypadkiem nie chcesz się wybrać do Santiago de Compostela na piechotę?
- I - owszem - tak zamierzam.
- A ty sobie zdajesz sprawę, jaka to trasa? Jaka odległość? I co na niej może spotkać dwie starsze kobiety?
- Starsze? Nie denerwuj mnie! - podniesie wzrok Ela.
- (...) Pójdziesz pieszo przez pół Europy? Z koleżanką pod pachę?
- Tak. Pójdę bo chcę zrobić coś nowego. Pokonać własne ograniczenia. A potem - poczuć satysfakcję - z determinacją odpowie farmaceutka.
Jurek spojrzy na nią z niedowierzaniem.
- Elu, zrozum, to są setki kilometrów! Góry, nierówne drogi, deszcz, wiatr... - zacznie wyliczać.
- Trąby powietrzne, burze piaskowe, huragany... - ironicznie przerwie mu żona.
- Mnie wcale nie jest do śmiechu. Taka wyprawa to nie jest spacer po parku. Wiesz, co ludzie piszą o tej trasie? Że boli wszystko - plecy, nogi, stopy. Że są blisko załamania, a czasem kończą w szpitalu! - nie da za wygraną Jerzy.
- Będziemy iść powoli, robić przerwy.
- Ja uważam, iż to jest jakieś szaleństwo! - wybuchnie Chojnicki.
- (...) Kochanie, ale ja już podjęłam decyzję - uprze się Ela.
- Nie, nie... Ja się nie zgadzam. Nie zgadzam się na to! - zaprotestuje Jerzy.
Czy tym razem Elżbieta weźmie pod uwagę zdanie swojego męża? A może w końcu postawi na siebie?
"Klan": Odcinek 4450. Kiedy i gdzie obejrzeć?
4450. odcinek "Klanu" zostanie wyemitowany w środę 22 stycznia o godz. 17.55 w TVP1.