O Kindze Dudzie znów jest głośno. Córka prezydenta Andrzeja Dudy i Agaty Dudy została przyłapana na lotnisku. Jej obecność w tym miejscu natychmiast wzbudziła zainteresowanie i wywołała niemałe emocje, zwłaszcza iż uwagę wszystkich zwrócił jeden element jej stylizacji. Teraz wszyscy o tym mówią.
REKLAMA
Zobacz wideo Iwona Pavlović zaprasza Kingę Dudę do "Tańca z Gwiazdami"
Gruchnęły wieści o Kindze Dudzie. Wszyscy patrzą na jej dłoń
Kinga Duda miała zaledwie 19 lat, gdy jej ojciec wygrał wybory prezydenckie w 2015 roku, pokonując Bronisława Komorowskiego. Przez to stała się najpopularniejszą nastolatką w Polsce, budzącą niemałe zainteresowanie. Choć od początku prezydenckiej kadencji swojego ojca budziła duże zainteresowanie, to ona sama unikała medialnego rozgłosu. O jej życiu prywatnym kilka wiadomo, ponad to, iż ukończyła prawo i rozpoczęła karierę w jednej z warszawskich kancelarii. Media często spekulowały też o jej życiu uczuciowym, choć ona sama nigdy nie dostarczała tematów do plotek na ten temat. Mówiło się jednak, iż zbliżyła się do Macieja Musiała.
Teraz znów jest o niej głośno, a wszystko przez to, iż paparazzi przyłapali ją na warszawskim lotnisku. Według serwisu Shownews, Kinga Duda wybrała się tanimi liniami lotniczymi na weekend do Londynu w towarzystwie kilku znajomych. Na zdjęciach, które opublikował serwis, widać, iż Kinga Duda w podróż postawiła na czarny total look, składający się z czarnych spodni i czarnej koszuli. Do tego dobrała słomkową torbę i wygodne trampki. Do tego miała okulary korekcyjne na nosie i duży pierścionek z brylantem na serdecznym palcu. Nie da się ukryć, iż ten ostatni element wywołał najwięcej zamieszania. Nie wiadomo jednak, czego jest symbolem i w jakich okolicznościach znalazł się na dłoni córki prezydenta.
Kinga Duda ma niemałe sukcesy na swoim koncie. Zajmowała się rozwiązywaniem sporów
Kinga Duda może pochwalić się gruntownym wykształceniem. Podjęła naukę na Katolickim Uniwersytecie Ameryki w Waszyngtonie, gdzie ukończyła szkołę prawa. Zdecydowała się również na trzymiesięczny staż w Londynie, gdzie pracowała w międzynarodowej kancelarii, która później przedłużyła z nią współpracę o kolejne miesiące. Na aplikację adwokacką zdecydowała się po powrocie z Wielkiej Brytanii. Dotychczas pracowała w kancelarii jako associate w dziale rozwiązywania sporów. Była także członkinią zespołu postępowań sądowych i arbitrażowych.