LONDYN, ANGLIA: Dziekan Westminster powiedział, iż państwowy pogrzeb królowej będzie upamiętniał zmarłego monarchę z osobistym smutkiem pogrążonej w żałobie rodziny królewskiej.
REKLAMA
Ponurą ceremonię poprowadzi bardzo wielebny dr David Hoyle, który powiedział, iż skala nabożeństwa w poniedziałek 19 września była niemal bezprecedensowa, choćby jak na opactwo westminsterskie, które wyryło wiele królewskich kamieni milowych w historii. Warto zauważyć, iż w przygotowaniach wewnątrz kościoła zaangażowani byli pomocnicy królewscy i wolontariusze, którzy niestrudzenie pracowali nad tym, aby historyczna ceremonia zakończyła się sukcesem.
REKLAMA
POWIĄZANE ARTYKUŁY
„Byłem wkurzony”: panna młoda pozostawiona wściekła po tym, jak teściowie zjawiają się na weselu w czerni, by opłakiwać królową
„Znak z niebios”: Tęcze pojawiają się nad Westminsterem i Windsorem w przeddzień pogrzebu królowej
REKLAMA
Kim jest David Hoyle?
Urodzony w 1957 w Lancashire, Hoyle studiował historię i teologię w Corpus Christi College w Cambridge i uzyskał tytuł Bachelor of Arts w 1980 roku. W 1986 roku został wyświęcony na diakona w Kościele Anglii, a rok później na kapłana . Hoyle został 39. dziekanem Westminster w 2019 roku po przejściu na emeryturę Johna Halla i od tego czasu jest odpowiedzialny za nadzorowanie duchowej strony Opactwa Westminsterskiego. Wcześniej pracował jako kapelan i stypendysta Magdalene College w Cambridge; wikariusz Christ Church, Southgate; oraz dyrektor ministerstwa i rezydencji kanoników w katedrze w Gloucester. Według BBC był także dziekanem Bristolu.
REKLAMA
Do opactwa zaproszono co najmniej 2000 VIP-ów, a prezydenci, premierzy, królowie i królowe wśród dygnitarzy podróżujących po całym świecie, aby uczestniczyć w wydarzeniach transmitowanych na żywo dla miliardów osób. „Biznes polegający na tym, iż jest to pogrzeb państwowy, jest naprawdę ważny. Ma być wizualny. Ma być wspaniały”, Hoyle powiedział BBC. „Powinniśmy przypominać sobie o tej niezwykłej kobiecie, która tak często nas pokonała przez księgę, dała nam siebie, swój charakter.” Zauważył: „Częściowo chodzi o pamiętanie jej znaczenia, jej miejsca w historii, jej miejsca w narodzie i Rzeczypospolitej. Ale to pogrzeb. To dla zrozpaczonej rodziny. To naprawdę ważny, osobisty smutek w sercu tego”.
REKLAMA
Dziekan, który opisał pogrzeb królowej jako nabożeństwo „żalu, dziękczynienia i nadziei”, przyznał, iż były „pewne trudne chwile” i wymagane zmiany, szczególnie biorąc pod uwagę długo utrzymywane plany London Bridge dotyczące następstw śmierci królowej w końcu wszedł w grę. „Gdy to przepracujesz, przychodzą chwile, w których musisz rozpoznać, iż nie, to nie działa tak, jak myśleliśmy” – wyjaśnił. „Było kilka trudnych momentów, w których musieliśmy się dostosować. Są ludzie, którzy pracują w tej chwili 19 godzin dziennie, 20 godzin dziennie, a jedną z uderzających rzeczy jest to, jak dobrzy byli, kiedy są bardzo zmęczeni, pozytywnie nastawieni i dokonują adaptacji”.
REKLAMA
Hoyle ujawnił również, w jaki sposób kwiaty, które miały udekorować opactwo podczas ceremonii, zostały odrzucone po rzekomo nieprzejściu rygorystycznych kontroli bezpieczeństwa. „Był cudowny moment, kiedy w opactwie czekali kwiaciarni i żadnych kwiatów, bo całkiem słusznie policja nie rozpoznała, co to za furgonetka i kwiaty zostały odesłane” – powiedział. Dziekan powiedział, iż prowadzenie nabożeństwa to „ogromny przywilej”. „Idzie z tym poczucie odpowiedzialności i od czasu do czasu pojawia się rodzaj paniki, ale to miejsce jest dobre w tym, co robimy, więc wszystko będzie dobrze” – dodał.
REKLAMA
Warto zauważyć, iż królowa miała ścisły związek z historycznym opactwem, które podobno jest osobliwym królewskim i podlega tylko monarsze, a nie żadnemu arcybiskupowi czy biskupowi. „Dla bardzo wielu moich kolegów to naprawdę bardzo osobiste” – powiedział Hoyle. „Wiele razy witaliśmy Jej Królewską Mość. Tak więc wielu moich kolegów zna ją, szanuje, podziwia i tęskni za nią teraz. Więc jest coś w robieniu czegoś dla niej”.
REKLAMA
KULTOWE HISTORIE
Huragan Fiona: Przerażający film pokazuje most Portoryko, który został zmieciony przez zaciemnienie na całej wyspie
Nicholas Bobo: Odznaczony wojskowy spadochroniarz, 22 lata, zastrzelony przed mieszkaniem w Północnej Karolinie, podejrzany na wolności
REKLAMA
Dziekan nawiązał do głębokiego związku zmarłego władcy z opactwem, zauważając, iż to tam złożyła „obietnice, które określiły jej życie” – w tym związanie węzła z księciem Filipem i koronację na królową. „Byłem naprawdę poruszony faktem, iż mówiła o tym, jak ważne było dla niej opactwo” – wspominał. „To jest miejsce, w którym złożyła obietnice, które określiły jej życie. To miejsce, w którym poślubiła księcia Edynburga w 1947 roku, to jest miejsce jej koronacji”.
REKLAMA
Pogrzeb królowej Elżbiety II jest podobno pierwszym panującym królem lub królową, który miał się odbyć w opactwie od czasu powrotu Jerzego II w 1760 roku. V został królem, według Daily Mail.
REKLAMA