Kiedyś zawsze obok. Dziś mama Igi Świątek mówi: "Kontakt jest mocno ograniczony"

viva.pl 6 godzin temu
Zdjęcie: fot. Jacek Kurnikowski/AKPA


Dziś wszyscy kibice tenisa przeżyli wspaniałe chwile. Iga Świątek zdobyła swój pierwszy tytuł Wimbledonu 2025! W imponującym stylu pokonała Amerykankę Amandę Anisimovą 6:0, 6:0 w zaledwie 57 minut, zapisując się na stałe w historii gry i sięgając po szósty wielkoszlemowy tytuł. Na trybunach znów pojawił się jej tata i siostra, którzy niezmiennie wspierają ją w najważniejszych momentach. Ale co z jej mamą?

Jakie są relacje między Igą Świątek a jej mamą?

Niewiele o niej mówi, na trybunach zawsze towarzyszy jej tata i siostra. Iga Świątek ma podobno dość napięte relacje ze swoją mamą, która nie uczestniczy publicznie w świętowaniu jej spektakularnych sukcesów na całym świecie. Podobno wcześniej wcale tak nie było. Kobiety były ze sobą bardzo zżyte, a Dorota Świątek zawsze towarzyszyła córce. Coś się jednak zmieniło...

Odkąd nasza tenisistka zaczęła odnosić spektakularne zwycięstwa, media zaczęły coraz częściej o niej mówić. Ludzi zaczęło ciekawić, gdzie jest jej mama oraz co robi? Jak się okazuje, gratulacje przesyła swojej córce drogą mailową. Dorota Świątek zdecydowała się porozmawiać z dziennikarzem WP Sportowe Fakty.

Dariusz Faron zapytał ją, czy często ogląda swoją pociechę na korcie. „Ten etap już przerobiłam i to podwójnie. Natomiast oglądam większość transmisji z meczów córki. Iga jest już dorosła, niezależna i samodzielna. Nie musi jeździć na turnieje z mamusią. Ma swój team”, odpowiedziała. „Nie czuję, bym wycofała się na własne życzenie z jej życia sportowego. Żeby kogoś wspierać, nie trzeba fizycznie przy nim być. Byłam mamą wielozadaniową i faktycznie dużo czasu stałam z boku... fotela stomatologicznego, aby zapewnić obydwu córkom wszechstronny rozwój osobisty. To pozwoliło im co roku cieszyć się wyjazdami na ferie zimowe i wakacje, a także podróżować po Polsce i Europie w celu realizacji ich pasji sportowych i podróżniczych. Pozwoliło na zaspokajanie ich wszelkich potrzeb i aspiracji. Nie tylko sportowych”, dodała w tym samym wywiadzie.

Rozwód rodziców wpłynął na Igę Świątek

W jednym z szerokich artykułów „Polityki”, dziennikarz Marcin Piątek ujawnił, iż trudnym momentem w życiu Igi okazał się rozwód rodziców. To wtedy relacja z mamą uległa zmianie.

Gdy Iga była nastolatką, rodzice się rozwiedli i mama Dorota nagle zniknęła z życia swoich córek. „Podział był prosty: ojciec zajmował się Agatą, a mama wszędzie jeździła z Igą” – czytamy w artykule. Po rozwodzie jednak to ojciec, Tomasz Świątek, przejął opiekę nad obiema córkami, a matka całkowicie się od nich odsunęła.

Zgodnie z treścią artykułu, to właśnie Dorota Świątek miała głównie zarabiać na potrzeby sportowe córki. „Powaga, z jaką traktowali treningi córek, wymagała sporych nakładów finansowych i ten ciężar spoczywał głównie na mamie mającej pod Warszawą klinikę stomatologiczną. Ojciec zajmował się serwisowaniem kserokopiarek – kokosów z tego nie było” – czytamy w „Polityce”.

Dziennikarz spytał również o to, jakie są w tej chwili relacje między nimi. Dorota Świątek była jednak bardzo zachowawcza w odpowiedzi. „Zawsze gratuluję córce wygranych tytułów, najczęściej drogą mailową. Natomiast kontakt jest mocno ograniczony. Iga często przebywa za granicą, ma bardzo napięty terminarz i wiele obowiązków. Jest pochłonięta swoimi sprawami zawodowymi. Rozumiem to. Zresztą jako dorosła osoba sama określa i kształtuje relacje z innymi. Poza odległością i napiętym grafikiem na nasze relacje wpływają też czynniki rodzinne, ale nie chciałabym zgłębiać tematu. Tutaj postawmy kropkę”, mówiła ostrożnie.

Do tej pory Iga Świątek nie komentuje bezpośrednio relacji z matką. Sukcesy dzieli z tatą i siostrą Agatą, którzy są jej najbliżsi. „On zawsze wierzył. Wierzył, zanim ja sama uwierzyłam. Nie wiem, czy to świadczy o tym, iż jest naprawdę wspaniałym ojcem, czy iż jest po prostu szalony” – mówiła w wywiadzie dla WP Sportowych Faktów o swoim ojcu.

Wielkie gratulacje dla Igi – królowa Wimbledonu 2025!

Wielkie gratulacje dla Igi oraz życzymy jej dalszych sukcesów!

Idź do oryginalnego materiału