Życie osobiste Zofii nie układało się, choć była piękną dziewczyną. Była spokojna, wykształcona i pracująca. Na uniwersytecie miała długotrwały związek ze studentem z tego samego roku. choćby marzyła, iż może to zakończyć się małżeństwem, ale Borys ją zdradził i rozstali się. Serce dziewczyny było złamane. Stała się mniej ufna wobec chłopców i bardziej ostrożna. Potem byli inni mężczyźni, którzy się nią interesowali, ale z nikim nic się nie układało. Nie mieli poważnych zamiarów. A Zofia marzyła o bliskich, zaufanych relacjach i małżeństwie.
Z Markiem poznała się na jednej imprezie u wspólnych znajomych. Zrobił na niej bardzo pozytywne wrażenie. Później kontynuowali spotkania. Jarosław był dość udanym chłopakiem, w wieku dwudziestu pięciu lat osiągnął dość wysokie stanowisko w pracy i zarabiał bardzo dobrze. Po kilku miesiącach związku zaproponował jej, żeby zamieszkali razem. Ich wspólne życie układało się bardzo komfortowo. W przeciwieństwie do innych młodych par unikali konfliktów domowych. Byli zgodni w wielu kwestiach. Jarosław rozpieszczał ukochaną drogimi prezentami. Często podróżowali razem, a czasem kupował bilety tylko jej. Zofia nie była sprzeciwiała się samotnym podróżom. Wiedziała, iż jej chłopak nie zawsze może się zwolnić z pracy.
Pewnego razu lot został odwołany i Zofia nie pojechała do Paryża, zostając w domu. Zapomniała o tym powiedzieć ukochanemu. Tego dnia ktoś zapukał do drzwi. Na progu stała nieznajoma kobieta, która była zdziwiona, widząc Zofię. Okazało się, iż to żona Marka. Przez trzy lata ukrywał przed kobietami ich istnienie.
Jak po czymś takim można zaufać mężczyznom?