Kevin Spacey odniósł się do medialnych doniesień, które sugerowały, iż jest "bezdomny". Aktor wyjaśnił, iż jego słowa zostały błędnie zinterpretowane, a sytuacja nie ma nic wspólnego z dosłownym brakiem dachu nad głową. Jak zauważył, jego komentarz dotyczył częstych przeprowadzek związanych z pracą.