Kevin Mglej, mąż Roksany Węgiel, ma syna z poprzedniego związku. Producent muzyczny rzadko pokazuje swoją pociechę — dlatego publikacje takie jak ta, w której pokazują prawdziwe, codzienne momenty, są rzadkie i tym bardziej wyjątkowe. Fani cenią ich za autentyczność i prywatność, którą potrafią zachować w medialnym świecie.
Kevin Mglej i jego syn William: wyjątkowe chwile ojca i syna
Kevin Mglej, znany producent muzyczny i mąż Roksany Węgiel, rzadko dzieli się swoim życiem prywatnym. Tym bardziej wyjątkowe są momenty, gdy decyduje się pokazać wspólne chwile z 5-letnim synem Williamem, owocem jego wcześniejszego związku z aktorką Malwiną Dubowską.
Niedawno Mglej opublikował na Instagramie relację, w której uchwycił, jak spędza aktywny czas z Williamem na boisku. Chłopiec, ubrany w strój piłkarski FC Barcelony, z zapałem grał w piłkę z tatą, co sugeruje jego rosnące zainteresowanie sportem. Te rzadkie, ale pełne ciepła momenty pokazują silną więź między ojcem a synem i są doceniane przez fanów za ich autentyczność.
- ZOBACZ TEŻ: Nigdy nie ujawniła, kto jest jego ojcem. Tak Dorota Stalińska mówiła o relacji z synem Pawłem

Kevin Mglej i Roksana Węgiel. Miłość, która połączyła dwa światy
Historia miłości Kevina Mgleja i Roksany Węgiel rozpoczęła się w studiu nagraniowym, gdzie wspólnie pracowali nad albumem artystki "13+15". Jak sami przyznają, była to miłość od pierwszego wejrzenia. Pomimo różnicy wieku i wcześniejszych doświadczeń życiowych, ich uczucie gwałtownie się rozwijało.
Para wzięła ślub cywilny w Wielkanoc 2024 roku, a uroczystość kościelna odbyła się 25 sierpnia tego samego roku w malowniczej miejscowości Dydnia na Podkarpaciu. Roksana, przyjmując nazwisko męża, stała się Roksaną Węgiel-Mglej.
Roksana Węgiel z otwartością mówi o relacji z Williamem, synem Kevina. W jednym z wywiadów przyznała: "Poznałam Williama. Bardzo dobrze się dogadujemy. To jest cudowny dzieciak. Mamy super relację". Jej zaangażowanie i akceptacja syna męża pokazują, jak ważna jest dla niej rodzina i budowanie silnych więzi.
- SPRAWDŹ: Roksana Węgiel komentuje występ Justyny Steczkowskiej. Przy okazji wspomina o powrocie na Eurowizję, ale stawia warunek
