Kerry King o Ricku Rubinie!

Lider Slayera przedstawia jak wyglądała kooperacja ze słynnym producentem na przestrzeni czasu!

Nie od dziś wiadomo, iż płyta „Reign in Blood” zespołu Slayer jest jednym z najważniejszych dokonań w historii metalu – zarówno dla samego zespołu jak i producenta tej płyty, Ricka Rubina. Nieszablonowe myślenie Rubina pomogło wyzwolić z zespołu prawdziwą esencję, która budzi podziw po dziś dzień.

Niedawno Kerry King został zapytany o to jak przebiegała kooperacja zespołu z Rickiem Rubinem na przestrzeni lat.

– Na początku Rick był bardzo spoko, mocno wkręcił się w to, co robimy. A potem, w przypadku każdego kolejnego albumu, był co raz bardziej zdystansowany – mówi King w podcaście „Lipps Service”. – Ja i Jeff (Hanneman, gitarzysta Slayer) byliśmy upartymi sukinsynami. Rick przychodził, proponował coś, my mówiliśmy „Nie”, a on „W porządku, to wasza kariera”. Na albumie „Seasons In The Abyss” był jak duch – dodaje gitarzysta.

Rick Rubin współpracował z zespołem przy albumach: „Reign in Blood”, „South of Heaven”, „Seasons In The Abyss” jako producent. Na płytach „Undisputed Attitude”, „Diabolus in Musica”, „God Hates Us All”, „Christ Illusion” i „World Painted Blood” pełnił rolę producenta wykonawczego.