Katowice nie będą jak Paryż i Madryt. Urząd rozwiewa wątpliwości. Jest problem z hulajnogami w Katowicach. Dla niewidomego to przekleństwo, które powinno być zakazane, takie rozwiązania stosuje się w Paryżu i Madrycie. Co jest wygodnym środkiem transportu dla jednych, dla innych stanowi poważne zagrożenia.
Krzysztof Wostal to osoba głuchoniewidoma. kilka słyszy dzięki specjalnemu aparatowi, który nosi ze sobą. W przypadku upadku i odczepienia się aparatu traci kontakt z otoczeniem. Idąc po centrum Katowic, zdarzało mu się wpaść na hulajnogę elektryczną, które ciągle są chaotycznie parkowane w różnych miejscach. W podcaście „Rozmowy o dostępności” Grzegorz Wójkowski pytał Krzysztofa Wostala o to, co w perspektywie najbliższych 5 lat powinno się zmienić w Katowicach.
Być jak Paryż i Madryt
„Takie jedno marzenie na najbliższe nie wiem, pięć lat. Co byś chciał, żeby się zmieniło? Takie jedno Twoje marzenie, żeby po prostu Tobie i innym osobom niewidomym żyło się lepiej. Jedno pod względem ulic, bo tak marzeń mamy dużo. Pod względem ulic dokładnie, przestrzeni publicznej tutaj u nas w aglomeracji” – pytał Wójkowski.
„Żeby Paryż i Madryt stały się w Katowicach, czyli wyrzucić hulajnogi z miasta, całkowity zakaz poruszania się hulajnóg, bo jest to bardzo niebezpieczne. Poruszanie się hulajnóg po chodnikach, zostawianie ich w każdym wolnym, możliwym miejscu, bo przepisy swoje, życie swoje, a jeszcze te przepisy są skonstruowane po prostu źle, dlatego, iż niewidomy nie porusza się wzdłuż krawężnika, tylko raczej będzie się poruszał dalej od jezdni, czyli bliżej domu” – mówił Krzysztof Wostal.
Katowice jednak nie pozbędą się hulajnóg elektrycznych.
„Miasto Katowice nie przewiduje wprowadzenia zakazu poruszania się hulajnóg po centrum miasta. Każdy operator chcący działać w Katowicach podpisuje z MZUiM Katowice porozumienie regulujące m.in.: zasady parkowania w hubach, konieczność zmniejszenia prędkości jazdy w ścisłym centrum miasta do 15 km/h, zasady reagowania na nieprawidłowe ustawienie pojazdów. w tej chwili w sytuacji trwającej inwestycji kolejowej wypożyczenie e-hulajnogi stanowi uzupełnienie komunikacji publicznej, a także spełnia funkcje transportowe na ostatnim odcinku zaplanowanej podróży” – tłumaczy Sandra Hajduk, rzecznik Urzędu Miasta Katowice.
Co miasto robi, żeby osoby niewidome nie wpadały na hulajnogi elektryczne? Urzędnicy tłumaczą, iż w 2020 roku w mieście wyznaczone zostały 42 parkingi (huby) dla e-hulajnóg, zlokalizowane w dwóch obszarach, tj. w Śródmieściu oraz na terenie Katowickiego Parku Leśnego.
„Służą one uporządkowaniu przestrzeni publicznej oraz zwiększeniu bezpieczeństwa pieszych w kontekście użytkowania i parkowania elektrycznych hulajnóg. Operatorzy wprowadzają lokalizacje hubów do swej aplikacji, aby ułatwić użytkownikom odnalezienie najbliższego. Na terenie, gdzie nie są wyznaczone miejsca postojowe, użytkownicy parkują e-hulajnogi zgodnie z obowiązującymi przepisami, tj. na chodniku, jak najbliżej jego zewnętrznej krawędzi, najbardziej oddalonej od jezdni, równolegle do krawędzi chodnika, pozostawiając nie mniej niż 1,5 m jego szerokości dla pieszych. Służby porządkowe we współpracy z operatorami i Miastem reagują najszybciej, jak to możliwe, na zgłaszane problemy ze źle postawioną hulajnogą” – wyjaśnia Sandra Hajduk.