Czwarty singiel Karoliny Charko – „LEĆ”, to utwór o twórczej odwadze, wolności i o tym, jak ważne jest, by nie oddawać swojego głosu w cudze ręce. Każdy zna to uczucie, gdy cudze słowa potrafią podciąć skrzydła. „LEĆ” to deklaracja odwagi – zachęta, by nie brać wszystkiego do siebie i z wiarą pielęgnować to, co tworzymy.
W przeszłości bardzo przejmowałam się oceną innych. choćby słysząc pozytywne opinie, skupiałam się na tych wątpliwych i pompowałam je do rozmiarów nie do zniesienia. Blokowałam się na miesiące, lata. Tak nie wolno. Uczę się balansu i realnego spojrzenia na swoją twórczość – mówi Karolina Charko.
„LEĆ” opowiada o wyjątkowym momencie kreacji – chwili, gdy coś kruchego i niesamodzielnego staje się gotowe, by ruszyć w świat. To piosenka o relacji artysty z własną muzą, ale też o odwadze bycia sobą.
Singiel zapowiada debiutancki album Karoliny. Wcześniejsze utwory – „MOST”, „LETARG” i „TAŃCZ, TAŃCZ” – potwierdziły jej talent do łączenia chwytliwych melodii z alternatywną wrażliwością i trafiły na popularne playlisty Spotify.
To kolejny utwór został wyprodukowany wspólnie z Adamem Bieranowskim, powstał zgodnie z zasadą przyświecającą debiutanckiemu albumowi: „One producer – one song. Another song – another producer”.
Adam to producent i multiinstrumentalista, bardzo poukładany i precyzyjny. Pracowity, a przy tym – podobnie jak ja – zafascynowany amerykańskim Mutemath. gwałtownie złapaliśmy wspólny rytm i nastrój – wspomina artystka.
Przy wcześniejszych produkcjach pracowałą m.in z Marcinem Borsem.