Karłowicz Re:Imagined – klasyka w nowym brzmieniu | Dialog muzyki i sztuki współczesnej

natemat.pl 4 godzin temu
18 września w Teatrze Studio w Warszawie zabrzmi „Karłowicz Re:Imagined” – projekt Dionizego Wincentego Płaczkowskiego i Szymona Drabińskiego, w którym pieśni Mieczysława Karłowicza zyskują nową, elektroniczno-ambientową odsłonę. Towarzyszyć im będą wizualizacje Moniki Falkus, tworząc pełne doświadczenie audiowizualne.


Karłowicz Re:Imagined – klasyka w nowym wymiarze


Dionizy Wincenty Płaczkowski – dramatyczny tenor, łączący tradycję z nowoczesnością – zaprezentuje w Teatrze Studio nową odsłonę pieśni Mieczysława Karłowicza. Koncert odbędzie się 18 września 2025 roku w ramach cyklu „Plac Centralny” i będzie eksperymentalnym spotkaniem muzyki klasycznej z elektroniką. Ambientowe brzmienia i improwizacja nadają twórczości kompozytora z przełomu XIX i XX wieku świeży, kosmiczny wymiar.

Projekt początkowo powstawał we współpracy z pianistą i kompozytorem Stanisławem Pańtą, którego wrażliwość i intuicja wniosły do pierwszych poszukiwań muzycznych szczególną głębię. Z czasem to właśnie on zasugerował, by dzieło rozwijał jego przyjaciel – Szymon Drabiński, pianista o absolutnym słuchu i imponującej technice. Do dziś artyści pozostają z Pańtą w przyjacielskim dialogu, zwłaszcza w obszarze pracy z syntezatorami, co przypomina, iż każdy projekt rodzi się ze spotkań i rozmów. Dziś to Drabiński współtworzy brzmienie duetu, łącząc fortepianową akustykę z syntezatorową improwizacją. „To projekt otwarty – każdy koncert brzmi inaczej. Improwizacja nadaje mu puls i nieprzewidywalność” – podkreślają artyści.

Poezja i obrazy w dialogu z muzyką


Karłowicz inspirował się poezją Kazimierza Przerwy-Tetmajera, Adama Asnyka i Zygmunta Krasińskiego. W projekcie ich słowa spotykają się z obrazami Moniki Falkus – malarki młodego pokolenia, której twórczość bada napięcia między emocją a społeczną oceną. Falkus, wraz z Pauliną Radomską i Aleksandrem Steblikiem, przygotowała ruchome wizualizacje zsynchronizowane z muzyką, nadając koncertowi wymiar multimedialnego spektaklu.

„Chcę, aby publiczność doświadczała nie tylko dźwięku, ale też jego wizualnego odbicia. Moje obrazy stają się tu dynamicznym dialogiem z muzyką i światłem” – mówi Falkus.

Nowe oblicze klasyki


Dionizy Wincenty Płaczkowski podkreśla, iż projekt jest dla niego artystycznym wyzwaniem. „Inaczej prowadzi się głos w operze, inaczej w kameralistyce, a jeszcze inaczej z mikrofonem i elektroniką. Pieśni Karłowicza mają jednak niezwykłą uniwersalność – poruszają także współczesnego słuchacza”. Prywatnie artysta od lat interesuje się sztuką współczesną, a „Karłowicz Re:Imagined” pozwala mu połączyć pasję muzyczną z fascynacją malarstwem.

Projekt był już prezentowany na festiwalu Law of Desert na Pustyni Błędowskiej, obok Dobrawy Czocher i Pantha du Prince, a także podczas festiwalu muzyki elektronicznej na Mazurach, gdzie wystąpił m.in. z Jackiem Sienkiewiczem.

Spektakl pełen niespodzianek


Koncert w Teatrze Studio odbędzie się 18 września o godzinie 20:00. Na finał artyści przygotowali niespodziankę – reinterpretacje kilku polskich piosenek sprzed dekad, które – jak podkreślają – „dziś również stają się klasyką”.

Wydarzenie współfinansowane jest przez m.st. Warszawa, a partnerami medialnymi są K MAG i ArtInfo.pl.

Idź do oryginalnego materiału