Kardashian i Jenner pozwane ws. niesławnej taśmy. Ray J powraca po latach do sprawy

gazeta.pl 1 godzina temu
Kim Kardashian i Kris Jenner weszły na drogę sądową z byłym partnerem celebrytki - Ray J'em. Muzyk domaga się od gwiazd odszkodowania.
Jednym z pierwszych skandali w karierze Kim Kardashian był wyciek jej intymnej taśmy z ówczesnym partnerem - raperem Ray J'em. To właśnie w 2007 roku świat usłyszał o celebrytce, która korzystając ze swoim pięciu minut, przez kolejne lata rozwinęła jedną z najbardziej zaskakujących i lukratywnych karier w show-biznesie. Po niemal 20 latach od wycieku taśmy, sprawa powraca do mediów.

REKLAMA







Zobacz wideo Gortat imprezował z mężem Kim Kardashian. "Była opcja na pidżama party w rezydencji Playboya"



Kim Kardashian i Kris Jenner pozwane przez Ray J'a. Domaga się od nich fortuny
Kardashian oraz jej mama Kris Jenner miały pozwać rapera o zniesławienie, gdyż ten twierdził, iż ma w ich sprawie ruszyć śledztwo za poważne przestępstwa. Ray J nie odpuścił jednak i sam pozwał kobiety, odnosząc się do skandalu wokół wspominanej taśmy. Zdaniem muzyka, Kardashian i Jenner miały złamać prywatne porozumienie o zaprzestaniu publicznego omawiania nagrania. Były partner Kim twierdzi, iż rodzina Kardashian miała rozpowszechniać też fałszywą narrację o taśmie, która miała zostać zarejestrowana za obopólną zgodą. Jak podał serwis Reality Tea, Ray J domaga się więc od kobiet odszkodowania w wysokości miliona dolarów oraz pokrycia kosztów sądowych.
Głos w sprawie zdążył przy tym zabrać prawnik Kardashian i Jenner - Alex Spiro. Przedstawiciel celebrytek nie obawia się działań muzyka. - Uświadomił sobie, iż przegrywa sprawę i błądzi. Jego chaotyczne i niespójne dygresje nikogo nie przerażają. Ray J przegra również tę błahą sprawę - skomentował Spiro dla portalu Page Six.


Kim Kardashian była również zamieszana w inną sądową sprawę
Przypomnijmy, iż w lipcu bieżącego roku głośno było o sprawie, w którą również zamieszana była Kardashian. W mediach pojawiły się wtedy nowe doniesienia o sądowej batalii Kim, która została oskarżona o zniesławienie, gdy udostępniła w mediach społecznościowych zdjęcie niewłaściwej osoby. Celebrytka chciała nagłośnić sprawę Ivana Cantu - skazanego w Teksasie na karę śmierci za podwójne morderstwo - ale przypadkowo umieściła w mediach społecznościowych zdjęcie mężczyzny o takim samym imieniu i nazwisku. Niewłaściwy Ivan Cantu nie był w żaden sposób powiązany z tą sprawą, przez co zdecydował się pozwać Kardashian. W dokumentach sądowych przekazał, iż wpis gwiazdy naraził go na utratę reputacji oraz wywołał u niego stres i poważne szkody emocjonalne. Więcej na ten temat przeczytacie w artykule: "Kim Kardashian została pozwana. Miała załatwiać dokumenty na ślubie Bezosa".
Idź do oryginalnego materiału