Kamil Stoch po Adamie Małyszu to jedne z najbardziej utytułowanych skoczków w kraju. Ostatnie sezony nie były jednak dla niego zbyt łaskawe, zresztą jak dla całej naszej drużyny.
Jakiś czas temu Kamil sam otwarcie wyznał, iż chciał już zakończyć karierę wcześniej, ale od tego pomysłu skutecznie odwiodła go ukochana żona Ewa Bilan-Stoch. Po ostatnim ponownie bardzo słabym sezonie skoczek podjął jednak decyzję, iż to koniec - najbliższy Pucha Świata będzie tym ostatnim w jego karierze. Reklama
Kamil Stoch podjął decyzję. To koniec
"Podjąłem decyzję, iż to będzie mój ostatni sezon, bo moim zdaniem to się zamknie taką fajną klamrą, czas zatoczy koło. To jest dobry moment" - wyznał niedawno w "Dzień Dobry TVN".
Jak jednak zapewnił, zrobi wszystko, by jak najlepiej pożegnać się ze skocznią i kibicami.
"Chcę, żeby ten ostatni rok był wspaniały. Chcę się po prostu uśmiechać, cieszyć, pożegnać z kibicami. (...) Bardzo chciałbym, żeby ostatni skok, który oddam w zawodach, był mistrzowski. Ale jakikolwiek by on nie był, chciałbym być uśmiechnięty" - dodał Stoch.
Na razie Kamil nie zdradza, co zamierza robić po zakończeniu kariery sportowej. Zapewnił jednak, iż w ślady Adama Małysza iść nie zamierza i nie będzie startował na żadne stanowiska w PZN.
"Jeżeli ktoś zapytałby mnie o zdanie w różnych kwestiach, o ile chodzi o moje doświadczenie, to oczywiście służyłbym taką radą. Ale nie, to jest duża odpowiedzialność. Oczywiście szanuję to, co zrobił Adam, natomiast sam nie poszedłbym w to. Na pewno chciałbym się bardziej zaangażować w życie klubu naszego i mógłbym doradzać zawodnikom" - wyjawił w "Dzień Dobry TVN".
Kamil Stoch zamieścił nowy wpis. "Szykujemy coś specjalnego"
Teraz skoczek odezwał się ponownie do fanów. Sportowiec opublikował tajemniczy wpis na Instagramie, w którym tajemniczo ogłosił, iż "szykuje się coś specjalnego". Na zdjęciu widać, jak Kamil zwierza się przed kamerą.
"Nie wszystko, co ważne, dzieje się na skoczni. Czasem trzeba się zatrzymać i spojrzeć za siebie, ale i na siebie, przez pryzmat nieoczywistych pytań. Odpowiedzi z pewnością usłyszycie w całości. Szykujemy coś specjalnego" - potwierdził doniesienia Kamil.
W komentarzach wielkie poruszenie. Fani z całej Polski zaczęli pisać, iż już nie mogą się doczekać, aż poznają szczegóły.
"Czekam z niecierpliwością", "Już czekamy Kamil", "Nie mogę się doczekać!", "O kurczę, w takim razie już się nie mogę doczekać! Oj mistrzu, mistrzu, co mistrz tam kombinuje? Nie no, cokolwiek to będzie, z pewnością jest warte obejrzenia, a więc na spokojnie poczekam", "Czekamy" - pisali podekscytowani kibice.
Zobacz też:
Ledwie skończył się sezon, a już gruchnęły takie doniesienia w sprawie Stochów. To nie były plotki
Najnowsze doniesienia ws. Stocha. Podjął decyzję. Jest tak jak ludzie myśleli
Smutne wieści ws. Stocha. To może być koniec