Olga Kalicka od kilku miesięcy zachwyca ciążowymi krągłościami. Gwiazda "Rodzinki.pl" ogłosiła kolejną ciążę 14 listopada 2024 roku i z tego powodu otrzymała masę gratulacji. Teraz jej brzuch jest o wiele bardziej zauważalny. Kalicka nie może doczekać się dziecka, tak samo jak jej syn Aleks i partner. Cała gromadka uczestniczyła ostatnio we wzruszającym projekcie.
REKLAMA
Zobacz wideo Kalicka relacjonuje wizytę u fryzjera
Ciężarna Olga Kalicka pokazała rodzinę. "Piękna pamiątka"
Gwiazda dodała kilka zdjęć w zimowym anturażu, gdzie możemy zauważyć jej ukochanego i syna, spacerujących po parku. Panowie z euforią dotykają ciążowego brzucha Kalickiej, która jest bardzo uśmiechnięta. Widać, iż cała sesja była dla niej przyjemnym doświadczeniem. "W tym szaleństwie codzienności udało się uwiecznić małe wspomnienie" - napisała w opisie posta. Fani także podzielają jej entuzjazm. "Cudownie", "Kochani, wspaniale jest patrzeć na was razem - bez słów wszystko widać", "Pięknie wygadacie, wszystkiego, co najlepsze dla was", "Cudowna rodzinka" - czytamy. Warto zaznaczyć, iż Kalicka przez cały czas próbuje chronić prywatności rodziny - jej ukochani syn i partner zostali uwiecznieni z profilu, a nie frontalnie, dlatego znowu w pełni nie widzimy ich twarzy. Aktorka przez cały czas nie mówi więcej o nowej miłości - może kiedyś zmieni zdanie.
Olga Kalicka o nowej miłości po rozstaniu
Syn gwiazdy to owoc jej związku z Cezarym Nowakiem, z którym finalnie Kalicka nie stanęła na ślubnym kobiercu. O rozłące dawnego duetu dowiedzieliśmy się w 2021 roku. Po tym okresie aktorka miała trochę czasu w refleksje, nim poznała nową miłość. - No w ogóle się dowiedziałam trochę bardziej, kim ja jestem. Chociaż mam poczucie, iż my przez całe życie się tego uczymy. I każde nowe doświadczenie i każda nowa osoba poznana na naszej drodze, i sytuacja, w której jesteśmy, sprawia, iż uczymy się, dowiadujemy się czegoś o sobie. I to też jest takie fajne, iż ja mogłam dużo przerabiać na mojej terapii, jak będzie, kiedy wreszcie kogoś poznam - mówiła gwiazda Katarzynie Dąbrowskiej, prowadzącej "SPAring". Tam również opowiedziała o nowym partnerze. - Jak go zobaczyłam, po prostu sobie pomyślałam, no to jest mój człowiek, no dzień dobry, no zapraszam. I to było po prostu takie, o ile ktoś mi powie, iż to nie jest tak jak w filmach, to ja w to nie wierzę, bo to było takie filmowe, takie po prostu, iż się wydarza i tego nie da się zaplanować - dodała.