Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz po odpadnięciu z "Tańca z gwiazdami" zrezygnowali z uczestnictwa w programie „Kabaret K2. Jedziemy po bandzie”. To właśnie tam mieli otrzymać też nagrodę „za wkład w dobry humor Polaków”. Co teraz się z nią stanie? Wszystko jasne.
Kabaret K2 bezlitośnie zakpił z nieobecnych gości
Brak obecności Agnieszki Kaczorowskiej i Marcina Rogacewicza nie powstrzymał satyryków z kabaretu K2 przed bezlitosnymi drwinami. W programie pojawiły się manekiny ucharakteryzowane na parę celebrytów, które umieszczono na kanapie dla gości.
Kabaret K2 od początku do końca odcinka wykorzystywał sytuację do satyrycznych docinków pod adresem nieobecnych gwiazd.
A to było jedynie preludium do całej symfonii przytyków w stronę pary. Po emisji odcinka „Kabaret K2. Jedziemy po bandzie” w sieci zawrzało i wielu widzów przyznało wprost, iż ich zdaniem żarty satyryków w kierunku Kaczorowskiej i Rogacewicza były aż zbyt mocne.
Medal miał trafić do Kaczorowskiej i Rogacewicza. Co teraz się z nim stanie?
Podczas programu prowadzący poinformował, iż medal, który miał być wręczony Agnieszce Kaczorowskiej i Marcinowi Rogacewiczowi, nie zostanie przekazany celebrytom. Zamiast tego zostanie wystawiony na aukcję charytatywną na rzecz Fundacji Polsat.
Co sądzicie o całej sytuacji? Oglądaliście odcinek „Kabaret K2. Jedziemy po bandzie”, w którym kabareciarze nieustannie żartowali z Agnieszki Kaczorowskiej i Marcina Rogacewicza?
Zobacz także:
- Brat Marcina Rogacewicza znów zabrał głos i chwali kontrowersyjny pomysł kabaretu K2! "Świetny ruch"
- Kaczorowska i Rogacewicz odmówili programowi Polsatu. Produkcja zakpiła z pary





