"Interstellar" w momencie premiery podzielił krytyków, ale zachwyceni widzowie obwołali go nie tylko jednym z najlepszych filmów science fiction ostatnich lat, ale choćby "najlepszym filmem XXI wieku". To także bez wątpienia najbardziej osobisty film Christophera Nolana. Do tej pory dzieło było dostępne tylko dla abonentów Netflixa. Właśnie to się zmieniło.