Justyna Steczkowska „aresztowana” tuż przed Eurowizją! To wideo natychmiast stało się viralem

Zdjęcie: fot. Sarah Louise Bennett/EBU via eurovision.tv

Justyna Steczkowska z przytupem zaznacza swoją obecność w tegorocznej edycji Eurowizji (i to jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem konkursu). Jej profil na TikToku generuje ogromne zasięgi, a kolejne nagrania błyskawicznie zyskują status viralowych. Z tym nie było inaczej.

Justyna Steczkowska „aresztowana” tuż przed Eurowizją. To wideo jest viralem

Najnowsze wideo, które powstało w Bazylei, wywołało gigantyczne poruszenie. Artystka została „aresztowana” przez ekipę reprezentanta Estonii, Tommy’ego Casha (w której, co ciekawe, również mamy Polaka, tancerza Kajtka Januszkiewicza).

W filmiku, który obiegł internet, widzimy, jak do Justyny podchodzą członkowie grupy „Tommy Cash Security”, by ją „pojmać”.

– „Hej, co się stało?” – pyta zaskoczona Justyna.
– „Jesteśmy TCS i informujemy, iż musimy panią aresztować” – słyszy w odpowiedzi.
– „Mnie? Dlaczego?” – dopytuje artystka.
– „Za bycie zbyt sexy. Zabrać ją” – słyszymy od jednego z „ochroniarzy”.

Polska gwiazda nie stawia oporu – wręcz przeciwnie, jest zachwycona obrotem spraw:

W trakcie „aresztowania” zdążyła jeszcze zaśpiewać fragment swojej eurowizyjnej piosenki.

Nagranie spotkało się z entuzjastyczną reakcją fanów – zarówno tych z Polski, jak i zza granicy. Internauci naszą reprezentantkę nazywają „słowiańską Kim Kardashian”, chwalą jej poczucie humoru i czar.

Szanse Justyny Steczkowskiej na Eurowizji 2025

Choć konkurs jeszcze przed nią, Justyna Steczkowska już teraz udowadnia, iż potrafi przyciągnąć uwagę międzynarodowej publiczności. Jej obecność w mediach społecznościowych, współprace z innymi artystami i aktywność w Bazylei sprawiają, iż wokalistka staje się jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci tegorocznej Eurowizji.

Występ w półfinale zaplanowany jest na przyszły tydzień (wtorek, 13 maja). Eksperci i fani już teraz podkreślają Steczkowska jest czarnym koniem Eurowizji 2025. Jej kompozycja łączy nowoczesną produkcję z etnicznymi akcentami, które w poprzednich latach były doceniane przez fanów konkursu.

Jeśli chodzi o rozpoznawalność – trudno dziś o drugą uczestniczkę Eurowizji, której klipy robiłyby aż takie zasięgi. Czy przełoży się to na głosy jurorów i publiczności? Przekonamy się już niebawem!