Justyna Kurowska dała się poznać szerszej publiczności w 2003 roku jako jedna z uczestniczek reality show TVN „Kawaler do wzięcia”. W programie rywalizowała z 24 innymi kobietami o względy Bartosza Okowitego. Jej udział w show zakończył się zwycięstwem, co przyniosło jej ogólnopolską rozpoznawalność. Była osobą pełną pasji – tańczyła, grała na pianinie, trenowała karate. W oczach widzów zapisała się jako energiczna i ambitna młoda kobieta.
Justyna Kurowska zmarła po walce z chorobą
W 2007 roku życie Justyny Kurowskiej uległo dramatycznej zmianie. Po nagłym omdleniu zdiagnozowano u niej ataksję rdzeniowo-móżdżkową – poważne schorzenie neurologiczne, które stopniowo wyniszcza organizm. Choroba ta miała podłoże genetyczne, ponieważ dotknęła również jej mamę, tatę i ciotkę.
Z czasem Justyna zaczęła mieć trudności z poruszaniem się. Mimo to kontynuowała pracę w aptece – aż do dnia, gdy jeden z klientów niesłusznie posądził ją o bycie pod wpływem alkoholu. W rzeczywistości osłabienie i chwiejny chód były skutkiem zaawansowanej choroby. Z powodu oskarżeń straciła pracę.
W 2011 roku rozpoczęła się publiczna zbiórka pieniędzy na kosztowną terapię w Chinach. Planowano przeprowadzenie przeszczepu komórek macierzystych, który miał dać szansę na poprawę jej stanu zdrowia. Koszt leczenia wynosił 80 000 zł – suma, która była nieosiągalna dla Justyny Kurowskiej, otrzymującej zaledwie 760 zł miesięcznej renty.
Fundacje „Oliwia” oraz „Avalon” udzieliły wsparcia w organizacji zbiórki. W mediach pojawiły się poruszające apele o pomoc. Jej historia była szeroko komentowana, a wielu Polaków postanowiło wesprzeć kobietę, która wcześniej zdobyła ich serca w telewizji.
Justyna Kurowska – Życie po programie
Po wielu latach zmagań z chorobą Justyna przeprowadziła się ze Szczecina do Łodzi. Z czasem kontakt z nią stawał się coraz trudniejszy. Wieloletnia przyjaciółka, Patrycja Zonenberg, która potwierdziła informację o śmierci Kurowskiej, przyznała, iż po wyprowadzce kontakt między nimi się urwał. Choroba odizolowała Justynę od bliskich.
Małgorzata Drelichowska, prezes fundacji „Oliwia”, również potwierdziła, iż przez ostatni czas nie miała z nią kontaktu. Kurowska pozostawała w cieniu, zmagając się z dramatycznym losem – ograniczonymi środkami do życia, brakiem wsparcia i postępującą chorobą.
Niestety to kolejna smutna wiadomość tego dnia. Niedawno dowiedzieliśmy się, iż zmarł kultowy aktor znany z „Nocy i dni”.
Zobacz także: Ace Frehley nie żyje. Tragiczna śmierć współzałożyciela Kiss w wieku 74 lat
