Jurorzy "You Can Dance" zmiażdżyli ten wykon. "Jak reklama materaca"

gazeta.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie: Jurorzy 'You Can Dance' zmiażdżyli ten wykon. 'Jak reklama materaca'; fot. screen tvn


Za nami kolejny odcinek programu "You Can Dance". Już na samym początku odcinka jurorzy bezlitośnie ocenili taniec pierwsze pary. Ola nie sprostała oczekiwaniom Michała Danilczuka.
26 lutego na antenę stacji TVN po 13. latach przerwy wrócił uwielbiany przez widzów program "You Can Dance". Prowadzącym show został Maciej Dowbor. W nowej edycji show w jury zasiedli Mery Spolsky Ryfa Ri, Bartosz Porczyk i Michał Danilczuk. Za nami pierwsze odcinki, które realizowane są na żywo. W jednym z nich na scenie pojawiła się m.in. Mandaryna, która zaśpiewała swój najnowszy singiel "Lecę". Celebrytka nie tylko śpiewała, ale wraz z innymi tancerzami wykonała układ choreograficzny. Jej występ wywołał ogromne emocje wśród widzów. Więcej o reakcjach, jakie pojawiły się w sieci po występie wokalistki, możesz preczytać tutaj. 9 kwietnia wyemitowano kolejny odcinek "You Can Dance" na żywo. Jak tym razem poradzili sobie uczestnicy? Sprawdźcie.


REKLAMA


Zobacz wideo Anna Wendzikowska powiedziała głośno o mobbingu w TVN. "Nie wiem, czy dziś bym to zrobiła"


"You Can Dance". Pierwsza para zmiażdżona przez jury. "Wyszły kluchy"
W najnowszym odcinku "You Can Dance" ośmiu finalistów miało okazję zatańczyć w duecie z uczestnikami poprzednich edycji show. W studiu pojawił się gość specjalny Jakub Józef Orliński, ceniony kontratenor, a także b-boy, który dołączył do jury. Pierwsza z tańcem współczesnym zmierzyła się Ola, która wystąpiła w duecie ze Stefano Silvino, który zwyciężył dziewiątą edycję show. Para wykonała układ z wykorzystaniem łóżka, które specjalnie na ich pokaz umieszczono na scenie. Jak taniec oceniło jury? Program zaczął się od wyjątkowo ostrej nuty. Michał Danilczuk był brutalnie szczery.


Ola powiem ci, iż na tym etapie kiedy walczysz o półfinał, to spodziewałem się czegoś więcej od ciebie. Myślałem, iż pokażesz nam swoje nowe karty


- zaczął tancerz. Dodał, iż para w ogóle nie wykorzystała potencjału, jaki daje ten rodzaj tańca. "Taniec współczesny ma przestrzeń na to, żeby pobawić się tymi rytmami, żeby być zróżnicowanym, żeby pobawić się kontrastami, a ty zatańczyłaś wszystko na jednej energii. Znowu postawiłaś na moc i to mi się nie podobało. Dla mnie momentami było aż nerwowo" - stwierdził Danilczuk. Na temat pary wypowiedziała się także Mery Spolsky. Wokalistka była równie bezlitosna.


Powiedz coś, czego nie mówiłam jeszcze w tym programie. Zgodzę się z Michałem Danilczukiem, to była nuda. Miał być włoski temperament prosto z Włoch, a były włoskie kluchy. Gdzie ta miłość? Dla mnie ten wykon był, jak reklama materaca


- podsumowała Spolsky. Zgadzacie się z tymi opiniami? Widzowie show podzielili się swoimi opiniami w mediach społecznościowych i zdania są mocno podzielone. "Nawet jak była krytyka, to i tak było prześlicznie", "Jury zmiany w następnej edycji", "Nie podobało mi się, jakaś szarpanina i skoki, zero tańca" - czytamy w komentarzach.


"You Can Dance". Odcinek realizowany przyciągnął gwiazdy
Ostatni odcinek "You Can Dance" realizowany na żywo przyciągnął do studia TVN masę gwiazd. Na ściance celebrytki miały okazję zaprezentować swoje kreacje. Tego wieczoru w stylizacjach królował pomarańcz. Wśród gości pojawiła się jedna z największych gwiazd stacji TVN, Martyna Wojciechowska. Celebrytka zestawiła intensywnie pomarańczową koszulę ze srebrnymi spodniami. Na widowni nie mogło zabraknąć także Maffashion, która regularnie pojawia się na nagraniach. Celebrytka zdecydował się na bezpieczną czerń - spodnie z wysokim stanem, półtransparentny gorset i oversize'ową skórzaną kurtkę. Zdjęcia z wydarzenia możecie obejrzeć tutaj: Zatrzęsienie gwiazd na widowni "You Can Dance". Całą uwagę skradła Wojciechowska
Idź do oryginalnego materiału