Najpierw powrót na scenę po dekadzie a teraz zapowiadany od lat i wyczekiwany przez fanów podziemnego trueschoolu wspólny album z Kiddem. Z tej okazji złapaliśmy Junesa na szybki wywiad.
Jak doszło do tego, iż stworzyliście wspólny album z Kiddem? Zapowiedzi przewijały się dawno, ale w końcu udało się go zmaterializować.
Tak naprawdę to pierwotnie miałem się dograć jedynie do numeru "One" i ten materiał być duetem Kidda i Gapa, ale ten numer wyszedł nam tak dobrze, iż zostałem zaproszony na całą płytę - część tematów kawałków jest mojego autorstwa. Też tak naprawdę to Kidd był architektem mojego powrotu - bo nie dość, iż zainspirował mnie swoimi nagrywkami na bitach drillowych to jeszcze poznał mnie z Gap1 na koncercie Masta Ace w Warszawie :)
Długo Cię nie było, ale jak już wróciłeś to atakujesz co chwilę nową muzyką - skąd aż tyle weny do działania?
Mam wrażenie, iż jako 40-latek zacząłem mieć nagle bardzo dużo powiedzenia i czuję, iż to nie może czekać :) Tak naprawdę przestałem rapować w 2015 bo poczułem, iż już trochę za bardzo nie mam o czym pisać, a 10 lat później nazbierało się tego wszystkiego bardzo dużo i muszę to zrzucić z siebie + dodatkowo wróciła mi również zajawka na słuchanie muzyki (Freddie Gibbs, Evidence, The Clipse - super płyty) i cały czas chce eksperymentować :)
Możemy spodziewać się dalszej muzycznej ofensywy w najbliższych miesiącach?
Tak jest! W tym roku chciałbym dowieźć jeszcze dwa projekty - na oba już mamy nagrane wokale. Jeden z projektów to Junes x Mayor - i druga część epki "Po Remoncie" (tym razem na bitach Mayora) a drugi to projekt z Pstykiem, z którego dwa single już latają po internecie. Teoretycznie miały niczego nie zapowiadać, ale okazało się, iż będzie z tego minialbum!
