Julia von Stein wyprzedaje swoje meble. Tyle "krzyknęła" sobie za fotel

pomponik.pl 16 godzin temu
Zdjęcie: pomponik.tv


Julia von Stein od dłuższego czasu informuje o postępach w remontowaniu jej luksusowego apartamentu w centrum Warszawy. Znana z "Królowych życia" celebrytka właśnie ogłosiła w sieci, iż zamierza pozbyć się wielu mebli i sprzętów i z dotychczasowego wyposażenia mieszkania, które to zresztą dostała od ojca. Zaproponowane przez nią ceny mogą przyprawić o zawrót głowy. Nie do wiary, ile gwiazda "krzyknęła" sobie za zwykły fotel...


Julia von Stein wydała 5 mln złotych na apartament. Teraz ciągle narzeka


Dziedziczka rodzinnej fortuny - zakładu pogrzebowego w Tarnowie - zapragnęła doświadczyć, jak to jest mieszkać w stolicy. Lokal musiał być jednak na wysokim poziomie - i wysokim piętrze. W końcu Julia von Stein zdecydowała się na apartament w jednym z ekskluzywnych drapaczy chmur w samym centrum miasta. Niebotyczna kwota wydana na mieszkanie, okolica i związany z nią prestiż nie uchroniły jej jednak przed dużymi problemami.
Już w zeszłym roku kobieta narzekała na warunki, w jakich przyszło jej mieszkać.Reklama


"Jest oczywiście 3 [w nocy - przyp. aut.], ja posprzątałam całe mieszkanie, bo w końcu jutro przychodzą do mnie panowie na odkrywki mojego zalanego mieszkania. Słuchajcie, mieszkanie za parę grubych milionów, a żyję jak w jakimś kołchozie. (...) Łącznie z tym, iż naczynia mogę myć jedynie w wannie. To jest po prostu skandal" - utyskiwała na Instagramie.
Niestety, później wciąż nie wszystko szło po jej myśli...


Kłopoty w raju Julii von Stein. Chodzi o fachowców


28-latka przekonała się, iż znalezienie dobrej ekipy fachowców wcale nie jest takie proste. Ci, którzy są godni zaufania, zwykle mają zapchany kalendarz (w jednym z filmów opublikowanych na YouTubie widzimy, jak celebrytka uparcie wydzwania do kolejnych specjalistów i co rusz spotyka się z odmową), a efekty pracy pozostałych często pozostawiają dużo do życzenia.
"Moja cisza jest jedyną odpowiedzią. Przecież tutaj jest gorzej, niż było. Była nadzieja, iż mieliśmy już pana, który miał tutaj już zacząć remont, no to widzisz, jak zaczął" - komentowała ironicznie influencerka, wskazując na puste butelki po napojach z procentami.


Niespodziewany ruch Julii von Stein. Nagle oficjalnie ogłosiła ws. ojca


Mimo to wciąż nie ustaje ona w próbach doprowadzenia wnętrza do porządku. Teraz postanowiła pozbyć się mebli i sprzętów, które nie pasują jej do nowego wystroju. Choć przedmioty, które dostała od bogatego ojca, są w jak najlepszym stanie, gwiazda i tak postanowiła się ich pozbyć.
"Tym chata bogata, co kupił mi tata. Wyprzedaż mebli" - w oryginalny sposób zachęcała obserwatorów do zakupu różnych przedmiotów.
A wśród nich znalazł się m.in. telewizor, duże stojące lustro, blat z płytą i zlewozmywakiem, okrągły stół ze złotymi nogami, pokaźnych rozmiarów sofa, a nawet... deska do prasowania.
Ceny niektórych z nich doprawdy zwalają z nóg. Za szafkę RTV von Stein domagała się 1999 złotych, za złotą konsolę 699, za ekspres do kawy 599, a fotel obrotowy - 3999 złotych.
Mimo tych kwot nie było większego problemu z pozbyciem się mebli. gwałtownie się znaleźli się bowiem zainteresowani kupnem.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Julia von Stein w końcu znalazła pracowników. Sukces chciała świętować kolacją przy zniczach

Julia von Stein przedstawiła swojego chłopaka mamie i babci. Było niezręcznie
Idź do oryginalnego materiału