JRR Tolkien nie miał nic przeciwko pozostawieniu historii Wojny Rohirrimów nieopowiedzianej

cyberfeed.pl 4 godzin temu


Dla Trylogia Władcy Pierścieni Petera Jacksonascenarzystka Philippa Boyens, Jackson i Fran Walsh podjęli się zadania przetłumaczenia trzech obszernych powieści na trzy filmy aktorskie. Z filmem anime Władca Pierścieni: Wojna RohirrimówBoyens i jej współautorzy podjęli zupełnie inne wyzwanie: powiększenie dwóch stron streszczenia w jeden dwugodzinny film animowany.

Polygon spotkała się z Boyensem, aby omówić adaptację świata Śródziemia do innego medium oraz to, czego dowiedziała się o pisaniu scenariuszy, kręceniu filmów i samym JRR Tolkienie. Wojna Rohirrimów.

Boyens twierdzi, iż nauczyła się jednej ważnej rzeczy z listu, który Tolkien napisał do swojego syna, wydawcy i archiwisty, Christophera Tolkiena, za pomocą którego na nowo zaczęła doceniać profesora. „Mówił o tym, jak niektóre historie [in his Middle-earth legendarium] mają pozostać niewypowiedziane, tak jakby były po to, żeby je odkryć. […] Myślę, iż być może nie bał się myśli, iż może pozostawić pewne historie nieopowiedziane. Interesujące było to, iż mogły zostać wypełnione – a może odkopane – to lepsze określenie – przez inne umysły, zwłaszcza w sposobie, w jaki to ujął.

Ta perspektywa jest szczególnie istotna Wojna Rohirrimówktóry opiera się na historii Tolkiena tylko luźno opisanej. Wojna Rohirrimóww reżyserii Kenjiego Kamiyamy (Łowca androidów: Czarny Lotos) i wyprodukowany przez Sola Digital Arts dla Warner Bros. Animation, Akcja rozgrywa się 250 lat przed Frodo i wyprawą do Pierścieniai dotyczy Rohirrimów, ludu kochającego konie, będącego pod silnym wpływem starożytnej kultury anglosaskiej i skandynawskiej, a więc tematy bliskie i drogie sercu Tolkiena.

Zdjęcie: Warner Bros. Pictures

Na potrzeby filmu Boyens i jej współautorzy zaadaptowali historię rohirryckiego króla Helma Hammerhanda, którą można znaleźć w bardziej ogólnym podsumowaniu królewskich linii Śródziemia, które Tolkien napisał na potrzeby filmu Powrót króla. Wojna RohirrimówScenariusz zamienia anonimową córkę Helma w bohaterkę, co z pewnością można nazwać „uzupełnianiem” lub „odkopywaniem” pisarstwa Tolkiena.

Podżegający incydent upadku Helma ma miejsce, gdy odrzuca on prośbę rywalizującego lorda o dołączenie do małżeństwa jego syna, Wulfa i córki Helma. Jednak po całej tragedii, która nastąpiła, gdy Wulf szuka zemsty na linii Helma i tronie Rohanu, Tolkien nigdy więcej nie wspomina o córce Helma. Nigdy nie zdradza, czy przeżyła los, jaki spotkał resztę jej rodziny, nie podaje choćby jej imienia. Po prostu znika z historii, gdy Helm odmawia poślubienia jej z Wulfem.

Aby poznać historię tej córki, Boyens i jej współpracownicy sięgnęli do źródeł historycznych i literackich, o których wiedzieli, iż Tolkien byłby zaznajomiony, jak np. historyczna Æthelflæd — córka Alfred Wielki, pierwszy król Anglosasów — który rządził angielskim królestwem Mercji na początku X wieku.

„Nazywa się ją Panią Mercian” – powiedział Boyens – „i oczywiście to bardzo dużo [Tolkien’s] dzielnicy, iż tak powiem. Nie mogłam więc powstrzymać się od myśli, Oczywiście, iż o niej wiedziałta córka Alfreda Wielkiego, która broniła swojego ludu.

Kolejną inspiracją Rohanu dla Tolkiena byłby prawdopodobnie epos Beowulfktórego był uważany za kluczowego uczonego i tłumacza. „Wczoraj byłem w Oksfordzie” – powiedział Boyens – „i rozmawiałem o Kolegium Mertona wśród tego bogactwa prawdziwej wiedzy – prawdziwych ekspertów, prawdziwych ekspertów profesora – i ktoś przywołał porównanie pomiędzy historią Helma i Beowulfa, a jest tego sporo. […] Myślę, iż z pewnością [they share] wadliwa główna postać, potencjalnie niemal przesadna natura Helma i Beowulfa, ale także ich heroiczne odkupienie”.

Zdjęcie: Warner Bros. Pictures

Ale Boyens przestrzegła, iż ​​z jej doświadczenia wynika, iż ​​„chociaż [Tokien] Opierając Rohirrimów w pewnym stopniu na kulturze anglosaskiej i własnych korzeniach, myślę, iż był w nich inny posmak, który był z natury i wewnętrznie czysto rohirryczny. Chociaż korzystaliśmy z niektórych źródeł z niektórych historii kultury anglosaskiej, aby uszczegółowić opowiadanie historii, zawsze zaczynasz wracać do twórczości profesora Tolkiena i zdajesz sobie sprawę: Nie, to jest kultura sama w sobie, z własnymi tradycjami. Mimo iż mamy do czynienia tylko z kilkoma stronami [The Return of the King] jeżeli chodzi o tę historię, istnieje bogactwo historii kultury Rohirric, o której moglibyśmy się dowiedzieć”.

W przeciwieństwie do swoich poprzedników, filmów aktorskich, „Boyens” Wojna Rohirrimów nie ma obszernego zadania do wykonania w ramach Ring Quest. Tak więc jego dwugodzinna długość (szybka w porównaniu do trzygodzinnej trylogii Władcy Pierścieni) spędza dużo czasu z postaciami oraz motywami lojalności, zdrady i zemsty. Zdaniem Boyensa to połączenie epickiej akcji z osobistym skupieniem idealnie pasowało do tego filmu Wojna Rohirrimówstyl anime i reżyseria Kamiyamy.

„W anime istnieje wielka tradycja – i także [when] patrzy się oczywiście na wielkich japońskich filmowców, jak na przykład Kurosawa – gdzie epickość jest nieodłącznie związana z opowiadaniem historii” – powiedział Boyens. „Ale istnieje też sposób, w jaki mogą się zapadać i kondensować, niemal w sposób klaustrofobiczny. Główny konflikt, choćby wewnątrz samych bohaterów, zaczyna coraz bardziej wpływać na opowiadaną historię. Coś, co się wyróżniało [to us] był, Wiesz co? To idealna historia do opowiedzenia w formie animeze wszystkich opowieści Tolkiena.”

Zdjęcie: Warner Bros. Pictures

Boyens lubił akceptować wolniejszy rytm Rohirrimowie również. „Naturalne tempo anime będzie inne i będzie odpoczywać w określonych momentach, zwłaszcza w przypadku poszczególnych ujęć. Cięcie jest inne, ale mi się to podoba. Czasami mam wrażenie, szczególnie w tej chwili w filmach, iż sposób, w jaki to robi, jest niemal napastliwy. Nie wiem, może być trochę nieustępliwości tego cięcia. Tak, jak powiedziałem, napastliwy – choćby nie jestem pewien, czy to dobre słowo. [laughs] jeżeli nie, to po prostu to wymyśliłem. Ale jeżeli wiesz, co mam na myśli, tę zdolność do wchłaniania czegoś w innym tempie, naprawdę to uwielbiam.

Boyens nie uważa, iż ​​jej proces myślowy przy pisaniu scenariusza zmienił się znacząco z akcji na żywo w animację, przynajmniej nie w istotny sposób — z jednym wyjątkiem: „Różnica w przypadku animacji polega na tym, iż naprawdę musisz zaangażować się w te myśli. [laughs] Ponieważ nie dostaniesz powtórki!”

Władca Pierścieni: Wojna Rohirrimów jest już dostępny w kinach.



Source link

Idź do oryginalnego materiału