Brolin zagrał głównego antagonistę w trzecim i czwartym filmie z serii "Avengers" w reżyserii braci Anthony’ego i Joe Russo: "Wojnie bez granic" (2018) i "Końcu gry" (2019). Wcześniej pojawiał się też epizodycznie w innych filmach.
"Avengers: Doomsday". Josh Brolin wierzy w braci Russo
"Gdyby [bracia Russo] zadzwonili do mnie z Londynu i powiedzieliby: ‘wracaj’, jutro byłbym na planie" – przyznał Brolin w rozmowie z Horowitzem. Reżyserski duet pracuje właśnie nad "Avengers: Doomsday", piątą odsłoną superbohaterskiej serii.Reklama
"Jestem pewny, iż [nadchodzący film] będzie czymś fajnym. Poprzedni [‘Koniec gry’] podbudowywali przez dziesięć lat, więc to była inna sprawa, a teraz nie wiem, co szykują, ale jestem pewny, iż będzie to interesujące" – kontynuował aktor.
Powrót "Sicario"? "Coś jest na rzeczy"
Brolin pracuje w tej chwili nad trzecią częścią "Diuny" Denisa Villeneuve’a. Zapewnił, iż scenariusz jest "super" i będzie godnym zwieńczeniem trylogii. "Rozmawiałem z jednym z szefów Warner Bros. i wszyscy są bardzo, bardzo podekscytowani. Jest dobrze" – mówił odtwórca roli Gurneya Hallecka.
Aktor został zapytany także o możliwą realizację trzeciej części serii "Sicario". Poprzednie filmy ukazały się w 2015 i 2018 roku. Brolin stwierdził, iż "coś jest na rzeczy", ale nie rozwinął tematu.